Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
315 wyświetleń
Odpowiedzprzecież ja sie śmieje :Pno mogła by być tak z 6 godź dłuższa :p
Łukaszu tu sie mylisz, ja jestem cały dzien poza domem i tylko 2-3 razy dziennie udaje mi sie wejsc na sekunde :Pjak masz sporo czasu to mi go oddaj, bo dla mnie doba jest za krótka;p
bla bla bla.One zawsze marudziły, marudza i będa marudzić ;p siedzą całymi dniami na maxie i sie im nudzi ;ppo co forum skoro mozna wszystk ow necie przeczytać ? :P
:) Własnie do Becapri bloga linka chciałam podać, ale uznałam że nie będę dawać pożywki.. Czekałam tylko na sakramentalne "wątek zamykam" udowadniające, ze nie można się podpiąć pod inny wątek i go uważnie przejkrzeć bo trzeba mieć własny który sobie można zamknąć bo co tam inne osoby - i te które piszą dla innych i te które czytają i szukają informacji. Co ciekawe na wizażu przecież od razu byś miała wątek podpięty pod dany temat, bo tam jest porządek..
Dziekuje za odpowiedz. Faktycznie natknelam sie na ten blog (na wizazu;-)..
I jeszcze na niego zajrze innym razem ,bo widzialam watki o kryolanie;-)
Nie wiem po czym te dwie Panienki wyciagaja wnioski, ze nic na temat sigmmy i pedzli wogole nie czytalam..czytam i zbieram na nie pieniadze juz pare miesiecy.
Przejrzalam polskie jak i angielskie fora (gdzie o dziwo jest dosc duzo takich srednich opini na ich temat), poogladalam filmiki na YT i przejrzlam kilka blogow.
Jedyna "szczera prawda" (coz za maslo maslane - bo jakze prawda moze byc nieszczera) - ze wolicie zlosliwie komentowac (na to wam czasu i sil nie szkoda..a jak..;) niz napisac cos konstruktywnego.
Temat uwazam za zamkniety.
Więcej Sigmy jest u mnie, gdyż są to pędzle, które uwielbiam. W kwestii cieni do powiek mogę powiedzieć, że Sigmę stawiam na pierwszym miejscu, a w kwestii pędzli do pudrów Kozłowskiego, ale także mam swoje perełki z Kryolana, Inglota także... nie będę jednak odbiegała od tematu...na moim blogu (możliwe, że też już czytałaś)http://becapri.blogspot.com/search?q=sigmamożesz nieco poczytać o poszczególnych pędzlach;napewno warto zaopatrzyć się w zestaw Performance, a resztę zakupić pojedynczo.
loviska ale czym Cie Jola obraziła? tym że napisała że nie chce Ci sie czytać i idziesz na wygode? to żadna obraza tylko szczera prawda.Jakbyś bhyła na tym forum tyle lat to też by cie wkurzało jakby kazdy zaśmiecał forum swoim problemem, który jest bardzo powtarzalny.Jakby każdy na serio czytał to co piszą inni to bez problemu każdy by się pod temat podpiął.ps: jola na wizażu też się udziela;p
Widze ze koleczko wzajemnej adoracji sie dzielnie broni.
Dziewczyna odpisala chamsko - wiec odpisalam w tym samym tonie. Dopasowalam sie po prostu do poziomu kolezanki.
Nie miala podstaw ani prawa by mnie obrazac.
Czutalam jej bloga jak i inne. Opisala pare pedzli - 2 maja juz nieaktualne oznaczenia.
A ja pytajac o numery mialam na mysli co skopletowac..jako calosc..wiec opis 2-3 pedzli gdzie do wyboru jest z 15 czy wiecej sztuk to za duzo nie pomaga.
SIGMA ma 2 zestawy pedzli do oczu (komplety) i chodzilo mi o to by ktos rzucil okiem i powiedzial chociaz ktory lepszy - bo jednak niektore pedzle sie pokrywaja. A w zestawach czesto sa jakies zbyteczne pedzle, ktore maja glownie powiekszyc zestawik, by byl bardziej atrkacyjny.
Tak maluje sie 10 lat - mam 1 pedzel do rozu (od roku z avona - wczesniej przez X lat drapaka za 5 zl z kiosku). Cienie nakladalam aplikatorem dostarczonym wraz z cieniami, albo palcem. Faktycznie duza wiedza. Nigdy nie malowalam oczu pedzlami. I sie na nich nie znam. Nie wiem jaka grubosc, ksztalt wielkosc beda dobre.
I owszem zapytalam o porade - bo wydatek 130 funtow za komplet pedzli (12sztuk)to dla mnie sporo.
Pedzle do oczu w komplecie po 6-7 szutk bodaje za za ok 50 f.
Plus myslam by cos ewentualnie dokupic do twarzy.
Ale juz nieistotne.
Wracam na wizaz - tam mimo ze dziewczyny sa anonimowe to chociaz pomocne i zyczliwe.
Oj dziewczyno dziewczyno... piszesz, że ktoś czyta bez zrozumienia i chamsko odpowiada, a popatrz na to co sama piszesz, bo mylisz się w zeznaniach.W poście głownym piszesz ze nie wiesz czy komplet czy osobno, ale tez sie pytasz "Jesli tak to ktore numery? Bo wiele z nic z opisu sluzy do tego samego." - więc też było pytanie o konkretnych pędzlach.Jakbyś szukała dużo informacji to byś znalazła - nawet w postach u Joli na blogu są rózne pędzle Sigmy opisane, i gdybyś czytała ze zrozumieniem, to sama wpadłabyś na to co warto czego nie i czy lepiej kupić każdy z nich osobno, czy znaleźć zestaw w którym jest wiele tych pędzelków które Cie interesują.Jeśli już inwestujesz w pędzle sigmy, to wygląda na to że jakieś doświadczenie w malowaniu masz. A skoro masz doświadczenie w malowaniu to też doskonale powinnaś wiedzieć jakie pędzle Ci są potrzebne - jakbyś wiedziała, to odpowiedz na pytanie czy zestaw czy pojedynczo byłaby prosta. Trzeba sobie tylko uświadomić które pędzle Ci potrzebne i którymi malujesz najczęściej.W sigmie chyba bubli nie ma, więc można śmiało kupować. Natomiast każdy ma inny gust i ulubiony kształt, grubość, gęstość włosa - więc w wyborze nie do końca ktoś Ci doradzi, bo sama musisz wiedzieć co lubisz.
no i tak mogłyśmy rozmawiać od razu, gdybyś rzezcywiście przejrzała co Ci podsunęłam. To było tyle ile ja wiem. Ale pewnie jeszcze ktoś się w tym wątku wypowie. Ja mogłabym jeszcze wrzucić linki do innego bloga gdzie jest więcej Sigmy, ale muszę wyjśc popracować nad soba ;)