Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
45 wyświetleń
Odpowiedztanio, nie tanio, dla normalnego foto wiadomo lepsiejsza wielka luszczana, najlepiej średnioformatowa, i torba 30kilowa sprzętu, ale jak ktos jedzie chinczyków czy rusków szpiegować to leppiej mu wyglądać jak turysta amator niż się w oczy rzucać i mieć mały, coby łatwiej go zjeść, jak kontrwywiad będzie ścigać, nie?
Kiedyś praktycznie wszystkie amatorskie aparaty były pełnoklatkowe i nikt nie nazywał tego bałaganem. Może wracają normalne czasy?
manfret - A numery klatek na kliszy 1,1A,2A,3,3A :>
No i w zasadzie "matryca" wymienna :) do wyboru Fuji, Kodak, etc.
Jak część sprzętu korzystała z "A"? ) 0,1%? Nawet kartonowe jednorazówki były FF... Fakt, że nie miały wymiennej matrycy :D