Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
67 wyświetleń
Rozprawiacie dywagacje na temat innej kultury z punku widzenia własnej.Japońska Gejsza czy Chińska Kurtyzana w naszym rozumowaniu prostytutka.Ale ten zawód w kulturze wschodniej nabierał innego znaczenie.Prostytutce (naszej) było do kurtyzany tak jak pomywaczce do kucharki.Należy zaznaczyć, że zawód kurtyzany był szanowany. Kurtyzanę zapraszało się najlepszych domów. Znajomość z kurtyzaną była zaszczytem. Mało tego, żona zapraszała kurtyzanę do sypialni męża, bo Ona uczyła tego i owego. Kurtyzana była w swoim fachu szkolona od najmłodszych lat. To była ekspertka w swojej profesji. Szanowanej profesji. Chiny zniszczył komunizm, Japonia się europeizuje. Dużo turystów z Europy. Zwyczaje też dochodzą. Ale jeszcze w wielu miastach, w wielu miejscach toalety są pozbawione intymności. Tam te rzeczy załatwia się w obecności siedzącego obok innego pana.Nie porównujmy seksualności, intymności i nagości z naszej kultury do kultury wschodu.
TEENA. Wytlumacz, dlaczego piszesz tak ciete komentarze odnosnie tej imprezy? Dziewczyna szuka hostess, ktore beda przebrane za gejsze.Dlaczego z tego powodu powtalo tak wielkie"halo"?Nie rozumiec
zadalam tylko jedno niewinne pytanie... ...tak proste i az ublize sobie - tandetne, ze wystarczylo odpowiedziec tak lub nie :]...ludzie o czym my mowimy, do przewidzenia bylo ze wszyscy zaczna sie madrzyc...''elokwencja ze slownikiem w rekach to farsa...''
ja rowniez uwazam ze byly to artystki daleko im do prostytutek :)
Teena nie dochodzi do Ciebie, że ludzie jednak czasem bywają mądrzy i wykształceni? I nie potrzebują słownika do tego, aby dobrze mówić. Próbując za wszelką cenę udowodnić, że masz rację - której nie masz - tylko się pogrążasz. Powiedz mi jedno.. czy Ty jak idziesz z kimś gdzieś jako osoba towarzysząca, to zawsze pakujesz mu sie do łóżka? I teraz zadaj sobie sama pytanie. Czy żeby komuś towarzyszyć, trzeba od razu z nim sypiać? Amen
ladydelish napisała: „Czy żeby komuś towarzyszyć, trzeba od razu z nim sypiać?” Nie od razu i nie koniecznie, ale jest się na dobrej drodze.
Rozmowa bez sensu, nic na sile, niektorzy sa odporni na wiedze. Poza tym nie nalezy mierzyc nikogo swoja miara...
Piep....e, ze az zal d... sciska...Na Boga widac kiedy ktos leci z pamieci a kiedy bazuje na ''kopiuj wklej'' ..uwaga odpowiadam :Dosoba towarzyszaca: ''bo kolega zaprosil mnie na wesele siostry'' ... - osoba towarzyszaca jak najbardziej :Daa nasze kochane gejszątka popierdzielały w tany z nieznajomymi wczesniej będac zaklepywane..(zamawiane??) haha :D
najogólniej i najbezczelniej by nie bylo niedomówien..:Dgejsza - kulturalniejszy odłamek kurew***a :Dartystki to moze i one byly... po paru glebszych
Tenna, zaluje ze sie odezwalem do Ciebie zanim przeczytalem twoje wpisy. Zdecydowanie czarujemy w odmiennych bajkach