Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
0 wyświetleń
OdpowiedzPomysłu jeszcze nie mam, ale do czasu nim się zgłosicie Piękne Panie, z pewnością będę miał ich kilka ;) Zapraszam do zgłaszania się modelki gotowe na wszystko, no..., prawie wszystko. Zależy mi na dziewczynach, które nie mają poważnych zobowiązań wobec swoich, kanarków, rybek, chomików i innej trzody domowej, która mogłaby zejść ze świata na godzinę przed sesją, Zależy mi na modelkach, które oprócz robienia dzióbka, potrafią również krzyczeć śmiać się i płakać. Piszcie, piszcie, piszcie..., a ja może odpiszę, a w każdym razie będę się starać ;) Z pewnością jednak odpiszę na zgłoszenia, które mnie zainteresują, a jak mnie jakieś powali na kolana to odpiszę dwa razy ;)Nie obiecujcie sobie też zbyt wiele, ponieważ zdjęcia robię na zasadach TFP, czasami komercyjnie, ale tylko wtedy jak mi płacą. Choć nie jestem też jakimś trutniem, zapewniam studio, sprzęt, odrobinę umiejętności, niektórzy mówią nawet, że i talentu oraz kawę, herbatę, ciasteczka, kawior..., zagalopowałem się trochę z tym kawiorem :P Wciąż robię czarno-białe zdjęcia i takie trochę mało plastikowe, a to też dla niektórych jest spory minus. Ale co tu się rozpisywać skoro można zobaczyć - www.artb.com.plZatem raz jeszcze zapraszam do zgłaszania się.Kto wie..., może zrobimy wspólnie coś wiekopomnego albo badziewnego ;)
W związku z ogromną ilością zgłoszeń muszę uprzedzić o kolejnych niedogodnościach współpracy ze mną. 1. nie pokazuję zdjęć w czasie sesji o ile sam nie uznam tego za celowe,2. nie wysyłam wszystkich zdjęć z sesji, a jedynie te, które sam uznam za cokolwiek warte...I co..., są jeszcze jakieś chętne???
Pisząc w ogłoszeniu "gotowe na wszystko", miałem na myśli zakres, a dodając "prawie wszystko", chciałem uspokoić potencjalne kandydatki, że zachowuję dystans wymuszony długością ogniskowej ;) Wydawało mi się, że w ten sposób uda mi się uniknąć pisania wyrazu akt. Jednak po euforycznych zgłoszeniach piętnastolatek musiałem napisać to wyjaśnienie :)Oczywiście wciąż poszukuję i wciąż zapraszam...
Kolejny dzień poszukiwań i zmagania się z rzeczywistością. Czuję się jakbym był na grzybach... Grzyby są, ale nad wyraz dużo wśród nich muchomorów, a ja bardzo chciałbym znaleźć jakiegoś prawdziwka, no i może być też rudy rydz ;)Zatem zapraszam Rydze i Prawdziwki :)
Dochodzę do wniosku, że jestem bardzo wymagający i chyba zbyt wysoko postawiłem sobie i kandydatkom poprzeczkę. Jednak nie jest z pewnością zbyt wygórowanym wymogiem oczekiwanie, że ogłoszenie zostanie przeczytane ze zrozumieniem od początku do końca ;)Nie taki diabeł straszny jak go malują, więc zgłaszajcie się :)
zgłaszam się ^^