Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
438 wyświetleń
OdpowiedzWitam,
założyłam temat żeby poznać ogólną opinię na zaistniałą sytuację, otóż; jakiś czas temu dostałam maila od pana, który zaoferował współpracę w formie fotomodelingu w odpowiedzi na zamieszczone kiedyś przeze mnie ogłoszenie. Poprosił o numer telefonu, po czym po kupieniu karty podałam teoretyczny numer. Pan dzwonił kilkukrotnie, jednak nie odebrałam, więc zapytał w mailu czy aby na pewno dobry podałam. Po odebraniu kolejnego telefonu pan przedstawił się z imienia i nazwiska i zarysował jak sprawa się przedstawia. A mianowicie, sesje byłyby na użytek komercyjny wyłącznie za granice, za zakres moda 400, bielizna/strój 800, nagość zakryta 1200, topless 1500, akt 1800zł. Mówił również, że wchodzi w gre do 4 sesji w miesiącu z każdej kategorii. Oczywiscie umowa przed każdą sesja, niestety nie posiada swojej strony, gdyż podobno wrócil z zagranicy. Podesłał oczywiscie jakieś zdjęcia na moją prośbę. Pan bardzo mily, wygadany, wplatał w rozmowę anegdoty z własnego życia. Wydawało się to wiarygodne. Powiedział, że szuka dziewczyn profesjonalnych i nie, że ma kadre z którą współpracuje, duuuużo detali. Poprosił o przesłanie zdjęć w dobrej jakości (co wielokrotnie podkreślał) w modzie (jasne opięte spodnie i t- shirt), bieliźnie i nago. W "pozach" en face, od tyłu i w pozycji półleżenia od strony nóg (????), ostatnie wydało mi się dziwne.
jakie są opinie? ja kompletnie nie ogarnełam tej sytuacji.
pozdrawiam
1) Sprawdziłaś czy wysłane zdjęcia przez niego są rzeczywiście jego?
2) Poprosiłaś o jakikolwiek namiar na niego? Miejsce gdzie pracuje, kim jest (dziwne że brak www)
3) Pytałaś kto zleca zdjęcia i gdzie będą publikowane? Oraz poprosiłaś o dotychczasowe.
4) Dopytałaś o umowę, aby wysłała wcześniej?
Oczywiście pytania są teoretcznie bo na 99% to fake chcący fotki wyłudzić.
starałam się znaleźć ale niestety nie mogłam sprawdzić czy to jego zdjęcia, pytalam również gdzie pracuje, gdzie ma pracownie, ale mnie zbył i zagadał. zdziwiło mnie, że wysłał po 1 zdjęciu z różnych sesji, sesje ponadto były kompletnie niespójne, żadnej cechy wspólnej nie miały. jednocześnie po wysłaniu zadzwonił żeby zapytać jak sie podobają i co o tym sądzę. Pan mowił, że zdjęcia są zamawiane do jakis katalogów do USA (95%) i Australii (5%) z gwarancją w umowie, że nie można ich dostać w Polsce. Pan powiedział że ma 36 lub 38 lat i od kilkunastu lat robi zdjęcia. opowiada historie o dziewczynach i sesjach które robił. w rozmowie nie dało się go niczym zaskoczyć, odpowiadał naturalnie i spontanicznie jakby rzeczywiscie się wydarzyło.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to nie współpracuj.
teraz doczytałem, że chciał open legsy. to fake. .
Cytat: Konto usunięte
w rozmowie nie dało się go niczym zaskoczyć, odpowiadał naturalnie i spontanicznie jakby rzeczywiscie się wydarzyło.
A czym chciałaś go zaskoczyć?
na każde moje pytanie odpowiadał sensownie, bardzo naturalnie przechodził od tematu do tematu. miał tylko problem z wybrnięciem z pytania o sprzęt. al mowił o tych swoich pomocnicach przy sesji, o dziewczynach, z którymi współpracował jakby na prawdę istniały. może dobry aktor. ;)
Nie wiem jak udalo Ci sie zdac mature ale sprobuj sie zastanowic w jakim celu ten pan ma zamiar placic Ci te pieniadze. Dlaczego nie wybierze bardziej doswiadczonej modelki. Czyzby niesamowity zbieg okolicznosci ze trafilo na Ciebie?
nie wiem co ma zdanie matury do mojego tematu. takie rzeczy się zdarzają. po prostu. nie było moim celem wystawienie się na krytykę i obrażenie mnie. zapytałam tylko o opinię.
Twoje pytanie by bylo zrozumiale gdybys miala 16 czy 17 lat, ale Ty masz wpisane w profilu troche wiecej i podobno cos studiujesz (nie bede pytal co bo znowu uznasz to za obrazanie).
Jak na serio sie zastanawiasz czy to powazna propozycja to moze bezpieczniej bedzie dla Ciebie jak sobie darujesz szukanie tu ludzi do wspolpracy bo szybciej trafisz na zboczencow niz jakiegokolwiek fotografa.