Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
337 wyświetleń
OdpowiedzProponuje najpierw zagrozić sądem a jak to nie pomoże to naprawdę założyć sprawę. Koszta sądowe i tak są po stronie przegranego a jeśli faktycznie nie wywiązuje się fotograf to niema się czego obawiać. Alternatywnie można zagrozić spaleniem domu/studia wraz z fotografem i najbliższymi a jak to nie pomoże...
Tylko jak przed sadem udowodnisz, ze nie dostalas zdjec??
Jest jedno rozwiązanie, ale dziwnie ono zabrzmi. Otóż możesz się pokusić o wynajęcie biegłego informatyka, który sprawdzi komputer pod kątem tego, czy zdjęcia się na nim znalazły jeśli miały być przekazane w formacie cyfrowym. Nie wiem w 100% jak to działa, ale pewnie zrobią ekspertyzę i dostaniesz jej wynik na papierze czy coś i będzie to mogło być dowodem w sprawie, ale pytanie czy gra warta świeczki, bo taka ekspertyza też swoje kosztuje i jest czasochłonna. Najlepiej zajrzyj z tym problemem na forumprawne.org.
i wtedy biegly pan informatyk za wlamanie sie do cudzego kompa pojdzie siedziec.. gratuluje pomyslu...
W umowie zwykle jest paragraf o terminie ilości formacie i sposobie przekazania zdjęć modelce, oraz o tym ze jest to potwierdzane odpowiednim dokumentem podpisanym przez modelkę. Wtedy sprawa jest prosta do udowodnienia. A co dalej? po oficjalnym apelu kieruje sie sprawę na drogę sądową, pytanie tylko czy warto..... łatwiej i skuteczniej majac dowody winy fotografa (lub modelki) w garści obsmarować ową osobę (pamiętajmy potrzebne są dowody bo zaraz ktoś zarzuci ze to pomówienie), co dla osób powaznie podchodzacych do sprawy fotografowania (lub pozowania) jest szybkim i skutecznie działającym środkiem. Niestety nie działa to na "oszołomów", którym nie zależy na dalszym pozyskiwaniu modelek/fotografów.
"i wtedy biegly pan informatyk za wlamanie sie do cudzego kompa pojdzie siedziec.. gratuluje pomyslu..."Jakie znowu włamanie? Skoro ona wynajmuje biegłego informatyka żeby potwierdził, że na JEJ komputerze nie było zdjęć, o które chodzi to raczej nikt tu za włamanie siedzieć nie pójdzie. Wiem, że pomysł brzmi absurdalnie, ale zawsze jest to jakieś wyjście.
Spalic na stosie, lamac kolem, wyrwac paznokcie, wykastrowac psa, narobic na wycieraczke, wybic okno, porysowac poloneza. Wiecej rozwiazan tej dramatycznej sytuacji nie znam.
Witam....A może po prostu zlinczować??? ;)Moim zdaniem to o czym piszecie to już lekka przesada.... Jeżeli nie dostałaś zdjęć od jakiegoś "fotografa" to po prostu oznacza, że właśnie taki z niego fotograf jak większość obecnych tutaj "modelek"... ;)Nie oszukujmy się, że 90 % tu obecnych to amatorzy a nie zawodowcy więc bez przesady z tymi sankcjami.....A co zrobić "modelce" , która Cię wystawia i nie przejmuje się, że to może Twój jedyny wolny dzień w tym kwartale, który mogłeś poświęcić na zdjęcia??? Do sądu z nią??? ;)