Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
34 wyświetlenia
Dlaczego, jak tylko spadnie pierwszy śnieg, wszyscy uciekacie do studia :] Ok, jest zimno, więc eksponować ciało modelek byłoby niehumanitarne, ale czy ubrana w fajnego futrzaka kobieta traci na fotogeniczności? ;)Zdecydowanie szukam fotografa na sesję "śniegową". Nie trzeba przecież ustawiać się zaraz na 4 godziny, a od 2-g. spotkania przy -5 chyba jeszcze nikt nie umarł ;DZdjęcia w śniegu, zwłaszcza tym padającym mogą być kapitalne i mają IMO ciekawszy klimat niż kolejne studyjne pstryki na sztucznym tle
przy plenerach zimowych problemem nie jest śnieg...raczej jego brak a co za tym idzie nieciekawe scenerie. Dla mnie głównym problemem natomiast jest temperatura. Plener to nie 20-30 min. fotografowania na dworze. To przygotowania (wizaż), setki ujęć i zmarznięte dłonie. Po pół godzinie nie jest to nic przyjemnego... no chyba że mamy własny ogrzewany autobus, ja nie mam :)
Prawda i fałsz... Z jednej strony - jak najbardziej, czemu nie plenerek na śniegu. Z drugiej nie każde zdjęcie w studio - to kolejny nudny pstryk. Powiem więcej - część znakomitości fotograficznej tego świata, by się strasznie obraziło za takie porównanie.
nie ma złej pogody, fakt, jest dyskomfort
Nie ma problemu, pod warunkiem że mamy do czynienia z masochistką.A całkiem poważnie problem jest w czym innym. Pogoda u nas jest mało przewidywalna. Dzisiaj ładny śnieg a za kilka dni już po śniegu i sceneria do bani. Lub śnieg jest, ale brudny. Umawianie się i zorganizowanie sesji to niekiedy przy dobrej woli około tygodnia czasu.Drugim problemem jest parowanie szkieł.Oczywiście przy dobrej woli stron, żadnego problemu nie ma.
brrr jestem zmarzluch
myśle ze ogolnie modelki to straszne chudzielce - a chudzielce nie maja tłuszczyku zeby je ogrzał - stad duzy dyskomfort + skostniale dłonie i czerwony nos nie wygladaja apetycznie :>
To prawda, sesja w plenerze do dyskomfort dla wszystkich stron: modelka, fotograf, wizazysta, stylista, sprzet...
Jakos jednak sesje w plenerze zimowym powstaja :)
Dla chcacego nic trudnego.
Z drugiej strony nasze zimy sa delikatne i tego prawdziwego klimatu zimowego troche brakuje. Zima czesto rozni sie od jesieni tylko temperatura o kilka stopni nizsza.
moim zdaniem jeśli ma się pomysł ..ma się miejsce...a modelka..model/ka są twardzi i wiażystka która umie zatuszować czerwone nosy:D:D:D to nie widze problemu żadnego...faktycznie jest mniej czasu i nie można sobie pozwolić na wygłupy jak np.latem...ale jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem....i jak się już będzie siedzieć w ciepłych kapciach w domu i oglądało FANTASTYCZNE :D fotosy z sesji..moim zdaniem..większa satysfakcja!:D
Zimowe plenery 3xtak ale po 20 lutego, 1. dni są dłuższe i lepsze słonce, 2. pewniejsza pogoda szczególnie w górach, 3. w słońcu mozna nawet sie rozebrać do stroju kąpielowego i nic nie czerwienieje, w górach mozna znależć piękny snieg nawet do 1 maja, cód- miód, a i przy okazji na boazerii mozna pośmigać lub parapecie jak kto woli, same zalety polecam