Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17 wyświetleń
Ja już nie wierze w "dobre słowa"... CZasami widzialem u siebie bardzo mile komentarze, mysalem ze moze faktycznie, zdjecia nie sa najgorsze, moze mi cos w koncu wychodzi? FAJNIE...No ale w koncu zauwazylem jak ludzie komentują totalne gnioty, pstryki... po prostu cos niesamowicie okropnego. a pod zdjciami opisy rownie "slodkie" i pozytywne jak moje...W tymn momencie przestalem czytac "slodkie" komentarze:P Caly czas czekam na cos prawdziwego, konstruktywnego... Ale teraz, w erze małolatow i "chlopców z aparatem" (moze sam nim jestem??? :P) Ciezko o prawdziwy i konkretny komentarz.
"cyckać" można nawet całe życie.Fotografować i robić to z głową... Tego trzeba się nauczyć.
naucz się najpierw pokory, potem zacznij cykać, a później robić zdjęcia. pokora jest najważniejsza w tej branży. nie chodzi tylko i wyłącznie o fotografów, ale i o modelki, wizażystów, stylistów. uwierz, że nawet jeśli uda Ci się zrobić perfekcyjne pod względem technicznym zdjęcie nie będzie to zdjęcie dobre, a zaledwie średnie. zdjęcia muszą mówić, opowiadać historię - jak każda dziedzina sztuki. choć i tak, jeśli zrobisz zdjęcie, które będzie się podobać milionom, to zawsze znajdzie się ktoś, kto skrytykuje. i co wtedy zrobisz? skrytykujesz jego postawę, nawrzucasz mu - a on Ci powie 'przepraszam, masz rację, moje zdjęcia nie są wystarczające dobre, żebym mógł oceniać Twoje. aha! zapomniałem się przedstawić, Scott Kelby.'
jeśli robisz fotki od dawna, a te to the best of the best, tojest dramatycznie słabo. nie chcę nawet wyobrażać sobie tych słabszych... zdjęcia należą do jednych z najsłabszych na forum. ogólnie słabiutko, takie fotki anorektyczki... nie obrażając uroczych anorektyczek... jest źle, ale bardziej mnie martwi Twoja postawa, bo nie przyjmujesz trafnej krytyki. sama pomyśl, po co nieznani Ci ludzie mają mówić Ci przykre Tobie rzeczy? a znajomi, fajnie że ich masz, ale oni nie mają kompletnie pojęcia o fotografii, to jakbym hydraulika zapytał o eklezjogenezę w wymiarze pneumahagijnym :) jest źle, ale od Ciebie zależy w którą stronę pójdziesz. zresztą nie masz już wyboru, bo o gorzej naprawdę trudno...
Ludzie tutaj mówią szczerze- i nie ma w tych wypowiedziach nic zlośliwego w stosunku do Twojej osoby. Zdjęcia są tragiczne i wyglądają jakby były robione komórką:/ usuń je i jeśli tak bardzo Cię fascynuje fotografia to zacznij porządnie pracować nad nimi:)
są rzeczy których sie trzeba uczyć całe życie - moda sie zmienia ( ciuchy, muzyka, język itd) - zdjecia też sie zmieniają - codzienna praca domowa to 100-200 zdjęć. Różnych - i dobrych i kiepskich - aż wyrobi sie coś w rodzaju stylu, koncepcji na własne zdjecie. Potem etap przenoszenia koncepcji z głowy na matryce - tez trudny ale dający wiele satysfakcji. A na samym końcu - pytanie na forum "jak wam się to podoba" albo "czy się nadaję".Faktycznie... niektórym to szybciej przychodzi... ja sie musze sam męczyć - bez drogowskazu trudniej trafić do celu :)
ou yea, odezwał się we mnie archeolog, sadomasochista, ludu-czyńcie swą powinność ;]
toteż czynią. sama chciałaś, zaczynając ten wątek.ja robię byle jakie zdjęcia, swój poziom określam jako "amatorski zaawansowany". niemniej jednak jako model wolałbym użyć samowyzwalacza niż przyjść do ciebie na sesję.wyeliminuj szkolne błędy, może coś z tego w przyszłości będzie. na razie zbiór przypadkowych pstryków