Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
427 wyświetleń
OdpowiedzCześć, pytań głupich nie ma, są jedynie głupie odpowiedzi. Jeśli ktoś ma coś od siebie do dodania, to proszę.
Czy warto korzystać z propozycji o dołączenie do agencji? Jasne. Wielu ludzi ma tutaj takie marzenie, żeby dostać taką propozycję i ''wybić się'', tylko czy czasem nie jest tak, że lepiej by było zebrać jakieś doświadczenie, poszerzyć portfolio i dopiero interesować się jakąkolwiek agencją, zamiast pakować się od razu w umowę z desperacji? Poza tym, na co zwraca się uwagę u mężczyzn? Mam na myśli owal twarzy, czy sylwetka powinna być wysportowana, czy może być szczupła lecz zadbana? Osobiście wole siebie w ''łagodniejszym'' wydaniu.
Czy da się jakkolwiek rozwinąć bez lecenia od razu w akty i nagość zakrytą? Mam wrażenie, ze tylko i wyłącznie na to wyciąga się tutaj modeli. Modelki oczywiście tez...
Nie wiem też jak odbierać oceny, czy propozycje. Z jednej strony mam wysoką samoocenę, ale łatwo przez to popaść w ignorancję i za duże mniemanie o sobie i mimo pozytywnych ocen, czy propozycji o zaaplikowanie do agencji, mogę się nie nadawać. W momencie oceny zdjęcia, nie liczy się tylko mój wygląd, ale również światło, tło, w zasadzie wszystko + gdzieś tam w tym tle jestem ja. Oczywiście nie każdemu się będę podobał, nie każda sesja będzie dla mnie, tak samo jak i pokaz, ale są chyba jakieś ogólne wytyczne do spełnienia, żeby się ''nadawać''.
Na co nastawione są agencje? Na pokazy, czy raczej sesje? Aplikując do danej agencji, mam od razu spodziewać się sesji zdjęciowych, czy wygląda to zupełnie inaczej?
Jak na razie to chyba tyle, z góry dziękuję za odpowiedzi i zapraszam do dyskusji.
Nie zgodziłabym się z tym wyciąganiem na akty, da się i bez tego rozwijać ale trzeba mieć na siebie pomysł, wymyślać niekonwencjonalne projekty, szukać ludzi do współpracy. Kosztuje to mnóstwo wysiłku ale daje satysfakcje i świetne zdjęcia. Nagości zostaw sobie na później, jeśli chcesz. Dobrze też się promują się alternatywni. Nie ukrywam, że modelki mają łatwiej ale nie poddawaj się, modeli jest mniej:) Jeśli już teraz jakaś agencja (profesjonalna!) mogłaby cię chcieć to spróbuj i daj sobie pomóc.
Cytat: purpurowykrolik
Nie zgodziłabym się z tym wyciąganiem na akty, da się i bez tego rozwijać ale trzeba mieć na siebie pomysł, wymyślać niekonwencjonalne projekty, szukać ludzi do współpracy. Kosztuje to mnóstwo wysiłku ale daje satysfakcje i świetne zdjęcia. Nagości zostaw sobie na później, jeśli chcesz. Dobrze też się promują się alternatywni. Nie ukrywam, że modelki mają łatwiej ale nie poddawaj się, modeli jest mniej:) Jeśli już teraz jakaś agencja (profesjonalna!) mogłaby cię chcieć to spróbuj i daj sobie pomóc.
O! Poruszylas dobrą kwestię, bo wcześniej się nad tym zastanawiałem. Raczej czekałem niczym "święta krowa" aż jakiś fotograf sam się mną zainteresuje i zaproponuje sesje, bo nie mając zbyt rozbudowanego portfolio nie wiedziałem czy jest sens zawracać komuś głowę. Czyli mówisz, żeby zgłaszać się na własną rękę do fotografów, z którymi byłbym zainteresowany współpracą? Ciężko tez stwierdzić, która agencja jest rzeczywiście dobra. Na internecie zawsze będą się zdarzać i pozytywne i negatywne (niekoniecznie zgodne z rzeczywistością), nie ma co ukrywać ludzie są zawistni i mogą pisać bzdury chociażby ze względu na to, że nie dostali się do danej agencji. Po czym rozpoznać prawdziwego "Scouta", który chce od nas polaroidy, żeby wysłać swojemu szefowi, który później zdecyduje, czy będzie wstępna rozmowa? I miał ktoś styczność z AS Management?
AS jest w porządku.
Widzę, że jedną sesję już na koncie masz, więc przy okazji takich pierwszych zdjęć poproś fotografa czy może zrobić Ci kilka ujęć portretowych, sylwetki (nie nago, ale przyda się w bieliznie), tzw. testów, jak pozujesz i jak wyglądasz ze zwykłą miną.
Po jednych światek modelingu sam się upomni, inni muszą sami do niego pukać, jeśli chcą coś osiągnąć ;)
Masz warunki pewne, ale szkoda czekać jak święta krowa, jak to ująłeś, zwłaszcza że omija Cię sporo ciekawych doświadczeń na wstępie. Nie ma co nastawiać się od razu na agencyjność, najpierw naucz się pozować trochę sam na własną rękę. Agencja może zainwestować w Ciebie jako bladą twarz bez doświadczenia i ogłady przed obiektywem, ale nie musi. No i pytanie też, jaka by się Tobą zainteresowała. Są duże i dobre, są małe i dobre, są też złe. Jedne angażują modeli głównie do pokazów i za granicę - Mediolan, Paryż, Azja, Turcja i inne kraje, jeśli Cię to interesuje, to najlepiej spytaj kogoś będącego na takim kontrakcie, jak to jest, na pewno ktoś znajdzie się chętny udzielić odpowiedzi ;) Inne agencje będą zatrudniać do lokalnych zleceń, a jeszcze inne do niczego. Niekoniecznie od razu coś Ci załatwią, ewentualnie teściki.
Nie przypakowuj, dbaj o zgrabną sylwetkę, agencja sama Ci powie w razie czego, nad czym musisz popracować.
Modeli jest teraz dużo, więc jeśli ktoś nic nie robi i tylko czeka na zainteresowanych biernie, to mało prawdopodobne, że do czegoś zaraz dojdzie :P Chociaż warunki masz fajne, więc ja bym brał np. do zdjęć. Powodzenia!