Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
84 wyświetlenia
Odpowiedzup.
up
de, wyjdź na miasto, może ktoś Cie przytuli :)
.
Uwaga, jak donoszą światowe agencje - gregorek ma poważne zaburzenia postrzegania rzeczywistości. Jakiś czas temu zaczął czytać książke, niestety, od tamtej pory nie odróżnia co jest prawdą, co fikcją a co piwem. Siedemdziesiąt procent gregorków spotyka to przynajmniej raz w roku, ale zazwyczaj kończy się po 2-3 dniach, u naszego forumowego gregorka można już mowic o tygodniach, a nawet miesiącach.Tymczasem pewna modelka, dla przykładu nazwijmy ją slipknotką, pojechała w okolice gregorka i mówi do gregorka chodź na fotki, a co gregorek na to? Być może nie powiedział wprost "wal się", gdyż nie użył tych dosłownie słów, ale to miał na myśli. Uważam, że nie było to uprzejme wobec slipknotki która przyjechała wobec tego gregorkowi mówimy nie.
"a co tu jest do tłumaczenia ?"-----------------Tu jest za duzo do tłumaczenia :)
A potem de będzie się dziwił, czemu skrzynka pęka mu w szwach
ok. myślałam, że to jakaś głębsza historia, bo nie pierwszy raz widzę. ale skoro nie - wycofuję pytanie :)
dlaczego szukasz drugiego dna ? byłaby z Sosnowca odesłałbym do Grzewczego i do Magdsa.
ok, widocznie to jakieś twoje wewnętrzne żarciki. nvm.