Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
117 wyświetleń
Odpowiedzno musi być widać jakąś rożnice skoro szampon ma mocne właściwości oczyszczające, a rumianek rozjaśnia;)
powiem Wam, ze uwzywam tego szamponu przeciwlupiezowego, do tego robie plukanke z rumianku i troszeczke mi sie rozjasnily. nie mowie, ze jakos fest mocno, ale jednak widac roznice. dziekuje za pomoc :)
Tak mi powiedzieli, dlatego sie na to zdecydowałam :)
bo kąpiel tak nie niszczy włosów jak tyowe rozjasnianie:)
Wtrącę się :)
Miałam czarny pallete, NIC nie pomagało.
Miałam kąpiel rozjaśniającą właśnie, podobno dość delikatną, ale dłużej trzymałyśmy (nie powiem Wam co i jak, bo się nie znam).
Włosy były bardzo jasno-brązowe, w rudawym odcieniu. Położyłam na nie kolor zbliżony do naturalnego, średni brąz. Teraz już farbuję tylko zbliżonymi kolorami, nic mocno ciemnego.
Po tej kąpieli nie miałam jakoś starsznie zniszczonych włosów.. Kupiłam maskę do włosów, taką zieloną, nakładałam przy każdym myciu na 5-7min, a pierwszy raz nałożyłam na 30min, po czym umyłam włosy.
Teraz korzystam, o dziwo, z Syossa, szamponu i odżywki i jestem zadowolona. Właśnie się zastanawiam nad kolejnym kolorem, bo odrosty już robią swoje :)
Nie zrozumieliśmy się w tym o tonerach :P
Obecnie farbuje włosy na przeróżniste kolory tonerami La Riche - i kąpiel jest w stanie te tonery rozjasnić prawie do białego jak ściągam te kolory przed innym farbowaniem :P tzn taka platynka wychodzi :P
Jak mialam prawie czarne, farbowałam palette w kolorze oberżyny czy czegoś takiego, kąpiel z 6 lub 9 % wody sporo rozjaśniła moje włosy. oczywiście nie równomiernie. Ale co najmniej ze 3 tony poszły, włosy miały różne odcienie, ale szło znaleźć brązy, rudości i różne inne dziwne kolory. Po czym po zafarbowaniu farbą 7.40 z Artego bardzo ładnie złapała ta rudość.
Więc nikt mi nie wmówi, że kąpiel nie rozjaśni włosów.
Ps: byłam świadkiem jak po 2-letnim farboiwaniu czarnym pallete, rozjaśniacz z mili + 6 % woda rozjaśniła go do platynowo-pomaranczowego blondu bo 45 minutach - więc jestem w stanie w wiele rzeczy uwierzyć :P
ps: mam raczej zdrowe włosy;p
Musisz mieć jakieś dziwne włosy bo tonery przecież nie rozjaśniają tylko jak sama nazwa wskazuje tonują. Kąpiel (prawidłowa) działa bardzo delikatnie. I po to jest stosowana a nie do ściągania o kilka tonów farby. Abstrakcją totalną jest dla mnie usunięcie palette, na którą nie działają prawie żadne dekoloryzatory i rozjaśniacze, z prawie czarnych do żółto-pomarańczowch. Nie uwierzę aż nie zobaczę:P Jesteś jakimś fenomenem chyba:) albo tak wariujesz z kolorami, że włosy masz tak porowate, że szybko łapią i oddają farbę.Kąpiel prawidłowo robimy na 6% wodzie bo to ma być zabieg lekko podjaśniający. Swoją drogą ludzie opamiętajcie się trochę, polecacie 15latce, która liczy że dzięki Waszym poradom wróci do naturalnego koloru nakładać na włosy rozjaśniacz w kąpieli z 9% wodą? Logiczne, że wyjdzie po takiej akcji rudo-płomienna kita z żółtym odrostem i znów będzie trzeba na to nakładać farbę. Nie dość, że poniszczy sobie włosy, wyda pieniądze bezsensu to jeszcze nie będzie to miało nic wspólnego z powrotem do naturalnego koloru. Autorko, najlepiej poczekaj aż farba wypłowieje, używaj do tego szamponu przeciwłupieżowego (ale nie na skórę głowy jeżeli nie masz łupieżu bo tylko sobie zaszkodzisz). Ewentualnie kup sobie spray, o którym Ci pisałam powyżej. Ostatecznie idź do fryzjera jeżeli aż tak bardzo Ci przeszkadza zbyt ciemny kolor.
kąpiel z utleniaczem 6 lub 9 % :)
farby z palette z prawie czarnych w kąpieli zeszły mi do żółtawo-rudych, a po farbowaniu tonerami rozjaśniają się do białości:P heh
wiec da sie i kąpielą mocno rozjaśnić
Kąpiel i 3 tony?! To chyba na silnym utleniaczu:D Ja nie polecam samodzielnej zabawy z rozjaśniaczem bo potem będzie płacz, że odrost jest żółty a dalej włosy wyglądają jak czerwono-brązowa kita wiewiórki.Tak naprawdę to w ogóle nie polecam ściągania farby rozjaśniaczem. Doprowadzenie włosów do stanu sprzed ściągania farby będzie trwało dłużej niż jej płowienie szamponami:)Możesz ewentualnie spróbować sprayu John Fieda go blonde. Ma delikatne właściwości rozjaśniające. Co prawda jest do włosów naturalnych ale na farbę też powinien lekko działać.
No przeciwłupieżowy szapomnon troche rozjaśni włosy, bo ma najmocniejsze działanie oczyszczające. Ale dodatkowo włosy mogą po nim mieć taki bardziej spłowiały kolor.
Tak jak ktoś pisał powyżej można włosy rozjaśnić rozjaśniaczem, ale można też wykonać kąpiel rozjaśniającą, która mniej niszczy włosy. Miesza się w tych samych proporcjach rozjaśniacz, utleniacz, wodę, szampon i odżywkę do włosów. Rozjaśnia włosy o 1-3 tony. Ale tak czy siak po jednym i po drugim będziesz musiała na włosy nałożyć farbę.
Następnym razem możesz też nałożyć farbę z innym utleniaczem by zrobić farbowanie rozjaśniające - ale wtedy musiałabyś uderzyć w farby fryzjerskie a nie sklepowe.