Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
26 wyświetleń
Odpowiedzjeśli nic nie jest pootwierane ( styki wyłączajace aparat ) i bateria które wkładasz są sprawne ( ! ) i naladowaneoraz jeśli wszystkie styli przy "kalapkach" sa sprawne ( ! ) to podejrzewam pad płyty głównejjeśli wogóle naprawialne to ok 800 zł:)ale chyba cie nie pocieszyłem ? ;>
No ale skad mamy wiedziec... opis usterki jest lakoniczny... to moze byc 3 miliony powodow:
od zabrudzonych stykow, ulamanego bolca na drzwiczkach pokrywy karty pamieci/baterii, uszkodzenia jakiegos modulu w body, po prozaiczne zawieszenie sie.
Mozna wyciagnac baterie podtrzymujaca zegar i ponowne jej zalozenie...
a może ten aparat wyłączony jest? ;-)))
dokładniej to jest tak:zgrywałam zdjęcia na laptopa kabelkiem, bateria była za słaba i się wyłączył. Naładowałam baterię włączyłam. na baterię która była podczas zgrywania nie reagował. Włożyłam inną reagował, dojechałam na miejsce zdjęć i DUPA! nie reaguje
co to znaczy "dojechałam na miejsce zdjęć"?wzięłas aparat i wróciłas się na miejsce, w którym były wykonywane zdjecia?a tak btw, skąd pewność, że ta druga bateria jest naładowana?
Jeju zawsze znajdzie się ktoś na forum, który zacznie wszystko analizować i podważać tylko poco?!dojechałam na miejsce zdjęć czytaj- z tą drugą NAŁADOWANĄ baterią, na którą reagował aparat, pojechałam na miejsce robienia zdjęć, bo umówiłam się na zdjęcia, wystarczająco łopatologicznie czy jeszcze coś?Wybacz ale nie jestem taka tępa by wkładać nienaładowane baterię do aparatu.
zgrywałam zdjęcia z poprzedniej sesji i udałam się na następną, ale to nie jest tematem mojego zapytania!
a ja myśle, że jesteś taka tępa, że włożyłas do aparatu ledwo naładowaną baterie, która się szybciutko rozładowała
dojechałam na miejsce zdjęć czytaj- z tą drugą NAŁADOWANĄ baterią, na którą reagował aparat,================a w domu dzialał ? :>i bez urazy ale czy nie masz wrazenia ze wymagasz od nas jasnowidzenia ?nie dosć ze opisujesz usterke w stylu "krece rozrusznikiem i auto nie zapala. co sie stało ?" - to jeszcze nie potrafisz dokładnie opisać o co ci chodziprzeczytaj swojego posta jeszcze raz.czy cos z nigo wynika ?mamy cie tu na forum "przesłuchiwać" co sie stało po kolei itp ? :>
Włożyłam naładowaną baterie młocie.Nie wymagam jasnowidzenia, ale może ktoś miał podobny problem. Tak, w domu jeszcze działał.Zrobiłam wszystko co mi poradziliście.Przepraszam, nie znam fachowych terminów składu aparatu, ale to nie znaczy że można po mnie jechać jak po łysej kobyle, jak ktoś ma jakieś kompleksy, niech je schowa do kieszeni.Aparat nadal nie działa, dziękuję za zainteresowanie. idę do serwisu,Pozdrawiam.