Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2226 wyświetleń
OdpowiedzNa pewno odradzam wam dziewczyny papierosy, cera jest beznadziejna. Z tatuażami też radziłabym sie wstrzymać. Dbajcie o cerę i figurę.Jak stwierdzicie, że jestescie juz gotowe na stawianie pierwszych kroków to zaczynamy robic portfolio. Na początek polecam fotografów-amatorów, najłatwiej ich "wyhaczyc" a często robia ciekawe zdjecia. taka sesja polega na zasadzie TFP(zdjecia za zdjecia) czyli Ty nei płacisz jemu, on nie płaci Tobie a oboje macie z niej zdjecia. radzę jednak zachować przy tym ostrozność. Nie mają szczere intencjePOWODZENIA
Pozwole sobie przyblizyc termin TFP poniewaz dla wielu osob stawiajacych pierwsze kroki jest on obcy.Time for Print - jest rodzajem wymiany barterowej między dwoma (lub więcej) osobami (przykladowo fotograf/modelka, fotograf/wizazysta). W uproszczeniu modelka za poświęcony czas otrzymuje zdjęcia, które może wykorzystywać do promocji własnej osoby na warunkach ustalonych w umowie. Tak samo to dziala w druga strone.Przy takim rodzaju umowy proponuje jasno ustalic po jakich stronach pozostaja prawa majatkowe do dziela.
Moją radą jest przygotowanie sie do bycia odporną psychicznie- wchodzac w to środowisko.To podstawa.
Odpornością psychiczną powinna się cechować każda potencjalna modelka. W ten sposób będzie łatwiej nabrać dystansu do tego wszystkiego. Niestety w tej branży jest wielu oszustów/zboczeńców i tych co obiecują zlote góry. Dziewczyna może przejść wiele niemiłych sytuacji, porażek na gruncie zawodowym, duzo momentów w których ważne jest podjęcie decyzji mieć czy być. Często by coś osiągnąć trzeba przebrnąć przez trudna drogę i nie będzie to łatwe dla dla mało wytrwałych, słabych psychicznie i szybko poddających się osób.
Jesli ma sie jakies minium wyczucia, kiedy uznajemy, ze fotograf jest ok i mozna do niego jego jechac na zdjecia, to nie nie powinno byc sytuacji, w ktorych natykamy sie na oszusta.
Druga strona, czy naprawde warto jechać kawał drogi do fotografa który Was zaprasza??No i co to za fotograf który sprowadza dziewczyne z drugiego konca naszego kraju?Dla mnie kiepski skoro na swoim podwórku nie potrafi dojrzeć na pewno wiele świetnych dziewczyn.....No i chyba dobry fotograf nie musi szukać modelek...Takie moje zdanie, ja bym nie ryzykował dalekimi wyjazdami, chyba że macie upatrzonego konkretnego fotografa/fotografke wtedy ok..Ale w innym przypadku chyba ryzyko za duże, bo naprawde pełno pajacy a aparatem teraz łazi
Ja tez mam jedną radę! Nie dajcie się dziewczyny zmanipulować i iść do 1 lepszej agencji, która się po was zgłosi :) a oczekiwała będzie od was na 1 sesji... rozbierania... niestety co przykre spotkało to moją dziewczynę, na całe szczęście byłem z nią, sytuacja zupełnie ją zniechęciła, zdecydowała się na odmowę podpisu pod umową i teraz ciężko mi ją namowić na jakiekolwiek sesje :) chyba, że "spokojne" takie jak widzicie na moich zdjęciach :)
Co do agencji, to wiele osob daje sie niestety manipulowac przez kiepskie agencje z umowami na wylacznosc , ktore nie daja żadnych zleceń i modelka/model zalega w agencji np: przez rok bez możliwości współpracy z innymi. Co do wyjazdów na sesje ja akurat nie mialam ich zbyt wiele (wyjazdów), moze ze wzgledu na to, ze mieszkam w Warszawie, a tu jest naprawde duzo dobrych fotografow, no i coraz czesciej Ci lepsi z innego miasta niz Warszawa przyjezdzają do stolicy, ale mimo wszystko mysle, ze to iz dany fotograf zaprasza do siebie modelke , a dzieli ich pewna odleglosc nie swiadczy bron Boze o braku profesjonalizmu z jego strony. Modelka tak na dobra sprawe powinna byc gotowa na stale podrózowanie.A czy dobry fotograf szuka modelek? moja odp : TAK i spotkalam sie z tym nie raz, choc napewno nie tak intensywnie, bo zwyczajnie moze nie miec czasu :)
Odporność psychiczna dobra i najważniejsza, samodyscyplina w dążeniu do celu i przestrzeganie jasnych zasad przy współpracy porządane. Zakres wykorzystania prac zarówno ze strony modelki jak i fotografa dobrze jest uściślić na kartce papieru. Niedomówienia to rzecz z tych najgorszych, które niszczą współpracę i przynoszą niemożliwe do oceniania szkody w wizerunku. Choć papier nie musi być regułą.
Cześć :) Dlaczego żadne z Was nie napisało wprost, że na pierwszej, drugiej sesji do portfolio jeśli fotograf nie wzbudza zaufania do końca to TRZEBA z nim podpisać umowę na pozowanie? Wzór takiej 2 stronnej umowy na pozowanie za zdjęcia posiadam i służę nim na p.w. :)piotrsobik -> masz rację, fotograf robiący dobre zdjęcia nie ma problemu z modelkami. Nie znaczy to, że nie szuka po kraju dziewczyn odpowiadających jego pomysłom. Ja od 4 lat szukam cały czas modelek do coraz to nowych projektów , ale faktycznie nie za bardzo mam na to tyle czasu ile bym chciał mieć. Co do metod "sprawdzania" fotografa przed zdjęciami, to polecam po prostu poszukanie opinii na jego temat u koleżanek po fachu. Jak się zachowuje na zdjęciach i ile się czeka na te zdjęcia po sesji. Pozdrówki.www.zaziel.com