Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1078 wyświetleń
Odpowiedzinna sprawa ze po co temu fotografowi akty 14ltki? i w dodatku kiepskie
yola:" Po drugie - przemyśl sobie swoje zachowanie - Ty krzywdzisz
dziewczynkę robieniem szumu wokół jej fotek i nazywaniem ich publicznie
pornografią ."Dokładnie tak! Najbardziej krzywdzą osoby pozujące do aktów świątobliwi obrońcy moralności. Oni je wytykają palcami w rzekomej obronie ich czci i najwięcej szkód wyrządzają...
Jak już pisano wyżej, pornografią to tych zdjęć nazwać nie można. Co oczywiście nie zmienia faktu że 14-letnia dziewczyna nie powinna świecić nagim ciałem przed fotografem...
ja tez podejrzewam ze rodzice nic nie wiedza. i szczerze mowiac chcialavbym zeby sie dowiedzili !
wiem, ale zobacz, ze tylko w wypadkach poniżej 18 jest afera, powyżej to już niech sobie cycki pokazuje ... :)
Zdjęcia na pewno nie są pornografią, ale jakiś wysokich walorów estetycznych też nie przedstawiają... ( te łopatki z środkowe ;/ blee )Ale z drugiej strony co to za fotograf, co 14-latce proponuje akty... `
chyba do takich zdjęć trzeba dojrzeć w pewien sposób psychicznie, żeby potem nie żałować, ale żeby było jasne nic nikomu nie zarzucam :) W temacie postawiłam pytanie, nie stwierdziłam tego, mimo że tak myślę :) Róbta co chceta:)
armi:"a dlaczego to 18 lat jest tą granicą ?"Nie ma takiej granicy. Granicą jest 15 lat, ale przy produkcjach pornograficznych. W kwestii samej nagości prawo nie nakłada ograniczeń.
Prawo nie zabrania rozbierania się przed obiektywem w żadnym wieku, wiec po co ta histeria. Zwłaszcza, że na zdjęciach nic nie ma, a i same zdjęcia są wyjątkowo delikatne. Histeria pasująca do Radia M. i tyle...
a dlaczego to 18 lat jest tą granicą ? dlaczego nie 10 albo 30 ? bo tak sobie ktos wymyslił. moze kiedys przyjdzie inny ktos i powie "30". i co ? zobaczcie ile pornografii dziecięcej wtedy się zrobi tu ... sami kryminaliści normalnie z tych pstrykaczy.