Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
22 wyświetlenia
@fiknader - 39-letni młodzieńcze, wnukow sie jeszcze nie dorobiłem.__________________________________________No wiesz , w tym wieku to juz każdy dzień trzeba liczyć;)
niech wam będzie, raz się zgodze:p
Prawda, ze fajnie? Co najwyżej bozydar jest innego zdania :)
powiem - fajnie sie czyta ;P;)
ufff, co za ulga.może to troche masochistyczne, ale chyba jedna wolę się uczyć na własnych błędach. Plus jest tego taki, że dostaje się kopa w tyłek, a jak ktoś go dostanie i opowie (relacja ojciec-syn), to jednak nie to samo. Starszyzna na ogół ma racje, bo ma paradoksalnie większą wyobraźnię, jest w stanie przewidzieć skutki różnych decyzji. No ale każdy miał 16 lat. Co z tego, że ojciec krzyknie: "nie pij", skoro dobrze wie, że i tak młody wypije, sam przecież też w jego wieku pił. I tak się to zamknięte koło kręci. Gorzej, jeśli starszyzna jest w stu procentach pewna, że ma zawsze racje. Znacznie łatwiej jest mi się przyznać do błędu, niż mojemu tacie:)
Jak najbardziej Cię rozumiem, Sławku :D
"wiek mam taki, że jestem najmądrzejszy i pokora się włącza tylko w nadzwyczajnych sytuacjach. I nerwowy też jestem:p"Znam to... ma rok starszego syna. W ostatnim miesiącu miałem dwukrotnie watpliwa satysfakcje, gdy syn przyznał, ze "stary jednak dobrze radził" Cóż... jedni ucza sie na własnych błedach, drudzy korzystaja z błedów innych ... wybór zawsze nalezy do Ciebie.PS. Ziemowit, podjałem decyzję... kandydat jest za brzydki, szukam innej ofiary :P
"Pewnie w nagrodę zostanie publicznie zcięty.:p:p"______Przypomina mi się tekst Shreka, jak z Osiołkiem spotkali Kota... "Uśpić to niehumanitarnie... " :D:D:D
Ach te hormony... :D
przepraszam, czy nieświadomie biorę udział w jakimś haniebnym castingu? Pewnie w nagrodę zostanie publicznie zcięty.:p:pNo nic nie poradze, dużo mówie. ;DA wiek mam taki, że jestem najmądrzejszy i pokora się włącza tylko w nadzwyczajnych sytuacjach. I nerwowy też jestem:p