Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
Odpowiedz"Ale uważam, że pieniądze powinno brać się, jeśli ma się do zaoferowania usługi na profesjonalnym poziomie."Tą są Twoje słowa, a nie moje imputowanie ;-) Profesjonalistów w każdej dziedzinie jest niewielu. W powyższym zdaniu sugerujesz, że cała reszta nie ma prawa określać ceny za swój nieprofesjonalizm. Na tej zasadzie polscy piłkarze z kadry musieliby gryźć murawę. W ich przypadku bardzo łatwo ocenić poziom ich fachowości bo wyniku meczu. W przypadku osoby wciskającej spust migawki już tak łatwo nie jest - jak pisałem, gusta są różne. Dla Ciebie coś może być chałą, a inni będą do tego lgnęli jak pszczoły do nektaru. Pieniądze bierze się wtedy kiedy je dają. Problem, gdy nikt dać nie chce. Ale nie ten wątek poruszyłaś ;-)
Nadużyciem to jest imputowanie komuś myśli, których nie zawarł w swojej wypowiedzi :) Nigdzie nie napisałam, że trzeba robić zdjęcia każdemu, kto tylko zechce za darmo. To jasne, że i osoba początkująca dobiera sobie osoby do współpracy i rozbudowy portfolio, dlatego, że robi to na zasadzie wymiany usług i trudno, aby podejmowała się czegoś, co w jej mnieniu nie da zadowalającego efektu, mówiąc ogólnie.Oczywiście, oczekiwać zapłaty może każdy za wszystko, tak. Ja też mogę proponować, że odpłatnie zapozuję do zdjęć, ale nie powinnam być zdziwiona, że nikt nie zechce za to zapłacić, skoro zdjęcia dotąd robił mi tylko tata na wakacjach.Modelka nie wspomniała, że szuka profesjonalisty o powalającym portfolio, więc podejrzewam, że może mieć wymagania adekwatne do swojego pozowania. I w czym wówczas jest problem? Co jest nieuczciwe?
Prawda... nie trzeba być kucharzem aby oceniać smak potrawy, ale trzeba nim być jeśli chcemy wypowiadać się na temat samego procesu przygotowywania potrawy.Nieprawda... można oczekiwać zapłaty za to co się robi bez względu na poziom jaki się reprezentuje. Tym bardziej w tak nieuchwytnej dziedzinie jaką jest fotografia (kwestia gustów; kto ma ustalać, że dana osobą już może oczekiwać zapłaty, a inna jeszcze nie). Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że ta zapłata się należy. Niektórzy (nawet większość) odejdzie z kwitkiem. Nadużyciem nie jest bowiem podawanie ceny, tylko teksty - "ty jeszcze nie możesz... masz robić za frajer każdemu kto chce, aż się nauczysz".
Naturalnie, fotografem nie jestem (ale Ty też nie :D), ale dobra wizażystka powinna mieć zdolności plastyczne, bo ten wizaż nie bierze się z próżni (przynajmniej u mnie tak nie było), a często jednak z zainteresowań plastycznych właśnie, po prostu jako jedna z form manualnej twórczości. Maluję, rysuję, nie musiałam uczyć się perspektywy, ani kompozycji, bo mam to od początku (nie wymyśliłam tej opinii sama, naturalnie, a słyszałam z różnych, kompetentnych źródeł). Dlatego, choć nie robię zdjęć i oczywiście brak mi techniczej wiedzy na ten temat, w pewnym stopniu mogę chyba ocenić zdjęcie, kompozycyjnie i pod względem wyczucia estetyki. Zresztą, w opisaniu tej kwestii wyprzedziła mnie już Sylwia :)Abyśmy zrozumieli się dobrze, dodam, że nie mam przecież nic przeciwko temu, żeby ktoś robił zdjęcia, uczył się, doskonalił, popełniał w tym błędy itd. Jak każdy, w każdej dziedzinie. Ale uważam, że pieniądze powinno brać się, jeśli ma się do zaoferowania usługi na profesjonalnym poziomie. Nie mam tu na myśli szkół fotografii itp., bo jest wielu fotografów bez szkół, kursów itd, którzy robią rewelacyjne zdjęcia. Ale nie doszli do tego od razu. Jest czas na naukę i na zarabianie na tym, czego się nauczyło.
"No proszę i wizażystki czują się kompetentne do oceny prac;-) Dobre"------------------------------------------------------- :D:D:D a to dobre :D:D:D:D A dlaczego niby wizazystka nie moze sie wypowiedziec w sprawie zdjec :D:D. Nie zna sie hmmm :D wizazystka/stylistka musi sie znac na kompozycji doborze kolorow kadr tez z caaala pewnoscia potrafi ocenic. Pracujac na sesjach oraz przegladajac tysiace zdjec sila rzeczy sie tego uczy. Poza tym znam mase stylistek i wizazystek, ktore jeszcze palcem musza pokazywac fotografowi jak ma skadrowac zdjecie i ustawic swiatlo, bo oni sami znaja sie tylko na technicznej obsludze swojego aparatu :).
No proszę i wizażystki czują się kompetentne do oceny prac;-) Dobre. A kto powiedział że ja jestem fotografem? To że mam taki profil jeszcze o niczym nie świadczy. Btw stylistyka prac nie świadczy o jakości a wizażystki zwykle nie dostrzegają prostych błędów w kadrach. Więcej dystansu miłe panie.
rafiii będzie co podziwiać potem chociaż z takiej sesji
Ja tam mam tylko pytanie kiedy te 3 godziny wolnego. Bo szukam chętnej modelki na sesję aktu na plaży - może autorka reflektuje?
maquilleuse gdyby to byl facebook wcisnelabym lubie to :D Nauczcie sie robic zdjecia :D
Przepraszam Cię, Rafiii, ale uważasz, że takiemu fotografowi jak Ty powinna chcieć zapłacić?