Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17 wyświetleń
Odpowiedzno to już jest legal drogi Olgierdzie odprowadzenie podatku , moje drobne skrzywienie nie ma na celu kopania sie z koniem....:)
No to może jeszcze moje spostrzeżenie co do partaczy psujących rynek : wszystko jest pięknie ładnie dopóki w okolicy wszyscy reprezentują zbliżony poziom.Natomiast jeżeli np jedna para w rozgałęzionej rodzinie szarpnie się na porządne zdjęcia ślubne , to każda następna będzie szła jej śladem. Płacąc za to uczciwie.Byłem kiedyś umówiony na ślub. Miało być tanio , więc sama ceremonia plus powitanie w knajpie. Termin , cena klepnięte. Po miesiącu telefon : a może plener , bo Gosia i Krzysio mieli takie piękne foty z Kadzielni , a my sobie tak myślimy o skałkach w ( lokalizację przemilczę , bo nadal korzystam).No dobra , ale to kosztuje...Nie ma sprawy !Po kilkunastu dniach kolejny telefon : Jadzka i Zdzisiek....Pozdro OlgierdPS konkluzja : należy być o dwa kroki przed "darmową" konkurencją.
olgierdczylinikt - od dawna piszę, że trzeba robić takie zdjęcia, za które nabywca będzie chciał płacić dobrze. A najlepiej, być lepszym od konkurencji :)
Prosta sprawa- klient nie płaci za to że posiadasz młotek , tylko za to że wiesz kiedy nim błysnąć , przepraszam , gdzie stuknąć.Pozdro OlgierdPS no bo młotek może sam sobie kupić...
i macie racje Panowie trzeba być przed konkurencją kiedyś pojechałem z para na stara hutę silesja zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć i wyszedł z tego fajny backstage i się kreciło , teraz każdy z foto pstryków siedzi na necie i podgląda gdzie i jak ... potem wysyła meila jaki jest cennik ech ...pozdro Mirek
Nie ma że boli- trzeba non stop szukać nowych , atrakcyjnych miejsc , ujęć , stylizacji.Podpatrywać co się podoba , a co nie.Wyścig szczurów ? Tylko do pewnego momentu.Pozdro Olgierd
olgoierd ale mety nie widac
olgierd - to wszystko co wymieniłeś kosztuje. Jeszcze paręlat temu nie było żadnych problemów podjechac w fajne miejsce i zrobić sesję. obecnie wszedzie rozmowa zaczyna sie od "kasa na stół" przy czym stawki jakbyś conajmniej film oskarowy kręcił.
ttp - czasem się udaje - tylko trzeba na bezczelnego że to ty im robisz zaszczyt że przychodzisz i się będą mogli dzieciom chwalić.Działało w PRLu i działa teraz..na gwiazdora;)))
im dalej w las tym wiecej wszelkiej maści "managerów" którym chciało by nakopać tam gdzie flash niedoświetla.