Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1 wyświetlenie
Odpowiedz
miumiu
Modelkaposzukuje fotografa ktory wykona mi profesjonalna i nietuzinkowa sesje ......mam pare ciekawych pomyslow ....zapraszam
konto usunięte
profesjonalna sesja u zawodowego fotografa kosztuje czasami nawet parę tysięcy... proponuję może poszukać jakiegoś zdolnego amatora.
konto usunięte
może akurat się wygrana w lotto trafiła i jest do wydania tyle ? ;-)
konto usunięte
„zdjęcia do dowodu i paszportu 8 godzin dziennie” - może o takiego chodzi :)
miumiu
Modelkapisząc zawodowiec mam na mysli człowieka ktory czuje fotografie ....a nie takiego ktory kupił nikona strzelił pare "dzieł " i przedstawia sie jako fotograf ..........pare tysie cy moze ... są tacy którzy sie cenia az tak ale zajmuja sie tylko fotami komercyjnymi..........
konto usunięte
Dla mnie zawodowiec to taka osoba która zajmuje sie fotografią pracując w jakiejś agencji czy prowadząc własna działalność, (fotografia to jego praca) Niekiedy ludzie nazywani fotoamatorami reprezentują sobą większy poziom niż ludzie zajmujący się tym przez kilka godzin dziennie. (w grę wchodz rutyna)
miumiu
Modelkaok tylko co z tego jak fotoamator ma fajna koncepcje jak z wykonaniem technicznym juz gorzej w wypadku zawodowca jast z kolei tak ze technika super ale z pomyslami na bakier lekko...........trzeba dobrze trafić .....
konto usunięte
oczy masz? ...wg zdjęć widzę, że tak... to patrz na zdjęcia amatorów i dopiero osadzaj czy są solidni czy nie. Bo widzę, że posługujesz się jakimiś śmiesznymi stereotypami.
miumiu
Modelkamialam na mysli czesto!!!!!a stereotypy tu nie maja nic wspólnego .......eh nie dogadam sie...:0
konto usunięte
tu nie chodzi o dogadywanie się, bo nie zamierzam namawiać Cię na sesję. Zwyczajnie chcę Ci zwrócić uwagę, że powinnaś zmienić podejście bo z takim niewiele zdziałasz. Patrz na zdjęcia ludzi z którymi chciała byś współpracować a nie na to czym robią, czy mają studio czy go nie mają, czy robią ze stylista czy bez. No chyba, że traktujesz słowo "profesjonalny" jak jakiś fetysz. Pozdrawiam i już wyłączam się z dyskusji, powiedziałem wszystko co mogłem powiedzieć w temacie.