Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
Odpowiedznie mówmy o zarobkach tylko jak wychodzić na "0"....
no trzeba się reklamować ;) bynajmniej nie na mm
hehe no tak bo ja tylko na mm jestem...
aby wychodzić na "0" to nie ma sensu w ogóle robić zdjęć... robić i nic z tego nie mieć? Albo zarabiać albo nie, nawet drobne kwoty. Albo robić tfp, ale tylko swoje pomysły i tylko z osobami, do których samemu się napisze. I tak się można dużo nauczyć jeśli chodzi o samą fotografię. I z czasem modelki są skłonne płacić, gdy posiada się zajebiste portfolio. A jeśli jest normalne, to po co płacić, skoro inny zrobi za darmo? Zawsze można otworzyć punkt foto i zarabiać na drukowaniu i legitymacyjnych zdjęciach;) A śluby zawsze są fajne, można całkiem porządnie dorobić przez wakacje.
"bo zarobki w fotografii są żenująco niskie ... nie wiem dlaczego tak
jest ale tak jest :("Bo w naszym kraju nie ma dla fotografii minimalnej kwoty gwarantowanej, tak, jak to jest w krajach cywilizowanych. Ceny proponowane przez różne fotograficzne organizacje są tylko śmiesznym zapisem, który wydawcy mają daleko w dupach.
Bo w naszym kraju nie ma dla fotografii minimalnej kwoty gwarantowanej, tak, jak to jest w krajach cywilizowanych. ============Jasiek dobrze wiesz że nie dlategosą niskie bo 90 % posiadaczy aparatu świadczy usługi w dziedzinie fotografia że z tych 90 % prawie 99 % posiada stałą prace w innym zawodzie lub jest na utrzymaniu rodziców to traktują to jako "dorobienie sobie na boku"a skoro j/w to opłaca im sie robić to za jakiekolwiek pieniądze lub nawet za darmosa "inteligentni inaczej" którzy zdjęcia reporterskie robia w cenia 5 zł za komplet 5-6 zdjęć i jeszcze z dumą sie tym chwala na forum ( nie tym ) jacy oni to nie sa zajebiśc i sprytni bo zarobili na browarai właśnie dlatego
Ale wiecie, taka sytuacja nie panuje tylko w fotografii. W grafice komputerowej też nie jest jakoś super. Ceny są strasznie zaniżane przez dzieciaki, które pracują na nielegalnym sofcie i na kompie, który dostały od rodziców, a "rozpuszczeni" przez nich zleceniodawcy nie chcą zapłacić nawet jakiejś przyzwoitej kwoty za tworzony projekt.Inna sprawa, że to co robią te osoby, to po prostu (za przeproszeniem) straszne gówno. Ale klient nie rozumie, że lepiej wydać więcej i mieć porządny projekt niż zapłacić mało i po prostu mieć coś co się nadaje do kosza.Takie już nasze realia. Najważniejsze to nie poddawać się takim próbom "wyłudzenia". Ja wychodzę z założenia, że lepiej nie robić nic niż robić za darmo, hehe. Na początku (mówię tutaj o graficę komputerowej) miałem dosyć ciężko, ale obecnie mam już całkiem spoko sytuację i myślę, że z czasem będzie tylko lepiej :)
nie w każdej dziedzinie, adwokaci nie narzekają, może radcowie....ale ogólnie bardzo dobrze jest
właśnie zauważyłem że mały odzew ze strony modelek jest i się zastanawiamczy tfp w ogóle jest warte jeszcze jakiegokolwiek zachodu ale nie dziwie Ci sie Konrad że masz dosyć ...niedługo wyjdzie na to że fotograf to żebrak który musi żebrać żeby mu modelka zapłaciła za sesje a modelka to hrabina...
bo "modelki" są zbyt piękne by płaciły za zdjęcia jak mi to "modelka" powiedziała