Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
47 wyświetleń
OdpowiedzJak w każdej dziedzinie sztuki, jest miejsce na czyn społeczny i na zarabianie pieniędzy. To zupełnie oczywiste.Jeśli ktoś ma życzenie sprzedać swój wizerunek (tu o modelach/kach mowa) to robi to, jeśli ktoś chce sprzedać swoje umiejętności, ma prawo. Cóż ........to czy tyczy ten proceder zawodowców, czy amatorów to inna para kaloszy. A czemu ? A no z prostej przyczyny - są amatorzy wykonujący profesjonalną robotę i profesjonalisci tworzący rzeczy odwrotne no i ci co są spełnieniem mazeń klienta :):):) oni zarabiają i to naturalna kolej żeczy :):):). Wszyscy chcą zarobić na tym co jest ich pasją. Problem w tym czy są chetni za to płacić, jesli tak to dobrze jesli nie to trudno:).Jeśli masz renomę, jesli to co robisz jest dobre zarabiaj na tym !! by zakupić nowe brakujące narzędzia i wykonywać swoja pracę jeszcze lepiej. To dotyczy obu stron. A jesli coś jest dla ciebie wyzwaniem czy modelka, czy spojrzenie fotografa, to wtedy zapytaj czy ta druga strona widzi to tak samo jak ty i czy zechce pujść na wymianę.Promujemy w ten sposób siebie na wzajem. Bo czy dla doswiadczonej modelki zdjecia wybitnego amatora nie są godne pujścia na kompromis ??? A czy doswiadczony fotograf nie zrobi tego samego? Jeśli zaś masz własny pomysł i chcesz go zrealizować przy pomocy drugiej osoby to wtedy trzeba ustalić cenę :) Życie.........
szczerze powiedziawszy zauważyłem jedną tendencję do bardzo typowego zwłaszcza u nas w kraju przeświadczenia że NIE TRZEBA PŁACIĆ jeśli chce się mieć coś DOBREGO - to jest bzdura pozowanie za zdjęcia przynosi korzyści w doświadczeniu, ale dziewczyny muszą mieć na uwadze fakt, że my Fotograficy naprawdę dużo wydajemy na to czym robimy zdjęcia - jeden z postów traktował że to nie jest dużo 300-400 zł za sesję zdjęciową - to prawda. Czasy nadeszły trudne więc i współpraca musi być opłacalna - za usługi trzeba płacić.
a ja ubolewam nad jednym... rzadko która modelka ma w swoim profilu "podstawowe" zdjęcia, takie jakie powinny być zawarte w portfolio, oczywiście o wiele mniej ciekawe niż odlotowe stylizacje, ale poprawne i wymagane w porządnych agencjach, modelki bez takiego "wkładu" wydają się tu tylko po to aby mieć bazę zdjęc do przerzucenia na fotka-pe-el
Przemku ja jestem takim czlowiekiem o ktorym piszesz... ale jakos sam na siebie narzekac nie bede :Ppozdrawiamfk - skwitowal idealnie :)
fk:" Wszelkie dyskusje o tym co, kto, ile zainwestował są bezsensowne...
sprzęt i tak kupiłem, pytanie czy dla danej modelki bedzie mi sie
chciało tyłek ruszyć :D"I o to chodzi!
car: " jak pisałem już kilka razy, praktycznie każdy zawodowy fotograf, lubiący
robienie zdjęć, będzie robił "za pozowanie", ale nie każdemu, i o to mi
chodziło."Oczywiście masz rację w tym co piszesz, ale w odniesieniu do zawodowych fotografów. Tutaj natomiast mamy całe rzesze amatorów (którzy często ledwo co liznęli sztuki fotografii), którzy zarozumiale piszą, że tfp tylko dla wybranych, albo w wyjątkowych sytuacjach. Resztę pstrykają za kasę, bo oni wydali dużo pieniędzy na swoje hobby i musi im sie to zwrócić. Ciekawe czy od tych płatnych sesji podatki płacą? Nie sądzę...
Widzę, że moja poprzedni wypowiedź została błędnie zinterpretowana przez co niektórych, ale nie będę wiercił tematu. Ogólnie podając jakiś przykład (np koszta inwestycji), niekoniecznie trzeba mieć na myśli samego siebie, prawda?? Starałem się uzmysłowić PYTAJĄCEJ jak to jest z tym TFP i dlaczego raz się zgadzają a raz nie, a tu od razu... Ludzie wyluzujcie, bo się yu pozjadacie żywcem.Ps. Jak ktoś chce komuś robić chałupę za darmo, czy cokolwiek innego, bo to jest jego pasja, to może też skorzystam, bo z tego co widzę, to w dzisiejszym świecie już nawet w mordę za darmo nie chcą dawać..Z resztą...
"Temat całkiem ciekawie się rozwija,"--------Temat w tym i innych wątkach ciągle kręci sie w kółko.Ja tylko podkreśle, to co już car napisał: jest interesująca modelka (bo atrakcyjna, bo dobrze gra przed obiektywem, bo ma odpowiedni zakres pozowania, bo... *niepotrzebne skreslić) to zrobię TFP. Jak tego nie ma to nie zrobie wcale (inni beda chcieli w takim przypadku kasę). Przy czym dla jednych fotografów konkretna modelka bedzie interesująca, dla innych juz nie.Wszelkie dyskusje o tym co, kto, ile zainwestował są bezsensowne... sprzęt i tak kupiłem, pytanie czy dla danej modelki bedzie mi sie chciało tyłek ruszyć :D
Temat całkiem ciekawie się rozwija, jeszcze kilka zdań i zaczną się dyskusje, ile powinny kosztować zdjęcia, i dlaczego 50zł to drogo (patrząc z jednej strony obiektywu) i dlaczego 250zł to tanio (patrząc z drugiej strony) :DJak pisałem już kilka razy, praktycznie każdy zawodowy fotograf, lubiący robienie zdjęć, będzie robił "za pozowanie", ale nie każdemu, i o to mi chodziło. Co do sesji za pieniądze, to jeśli jest klient, który chce zapłacić za usługę - czemu nie? Tylko warto pamiętać, że gdy pojawiają się pieniądze, zaczynają się obowiązki, choćby podatkowe (albo zaczyna się "okradanie" kolegów-fotografów, żyjących z robienia zdjęć).Co do zdjęć do dowodu, to także je "współtworzysz", choćby przez to, że masz świadomość swojego wyglądu, a co do wyłączności, to lepiej nie próbuj go sprzedać do celów komercyjnych - być może dzięki Twoim umiejętnościom i staraniom fotografa będzie miało indywidualny, niepowtarzalny charakter, czyli będzie dziełem w myśl prawa autorskiego - na 99.99% razem z odbitkami nie dostajesz licencji przenoszącej na Ciebie majątkowe prawa autorskie ;)
wrr... i na koniec rozumiem gdybym chciała kupic czyjes zdjecie albo gdybym wyrabiala sobie zdjecie do dowodu - płace mam na wyłącznosc(!)... a nie ze je współtworze a jakis pan czy pani pracujący od niespełna np. 3 lat w "zawodzie" fotografa ,kazali by mi płacić za cos co wspolnie robimy.Bo ma sprzęt za 10.000 ://///