Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
5 wyświetleń
OdpowiedzMoja koleżanka z dziennikarstwa UW (V rok specjalizacja fotograficzna) szuka praktyk w jakimś studiu fotograficznym - interesują ją szczególnie sesje fashion, beauty, glamour [zdjecia paszportowe i pamiątkowe z komunii niekoniecznie;)].Dziewczyna jest mila, sympatyczna, zalezy jej na tym by sie czegos nauczyć.Powazne oferty prosze kierowac na prv do mnie + nr telefonu + ew opis/uwagi. Wszystkie wiadomosci przekaze osobiście :).
A Ty to "menagier"?
Bardzo nieśmiała jak na studentkę dziennikarstwa, bardzo
zawsze mnie zastanawialo dlaczego w tym srodowisku pierwsze slowa jakie padaja od razu krytyka =].po prostu pomagam znajomej. zamieszczam ogloszenie gdzie sie da. a tu akurat ona nie ma tu konta. tyle.
Więc może w końcu założy? Prawdopodobnie ktoś odpowie na jej ofertę:)
Bo większość tutaj uważa że jest boska/wyjątkowa/utalentowana/nieziemska/cudowna/wie wszystko najlepiej/... niepotrzebne skreślić... choć w rzeczywistości zwykle dowartościowuje się nieświadomie krytykując/poniżając innych.przykro, ale takie osoby zniechęcają i do MM i do tego środowiska :/
Środowisko jak każde inne.Tak z czystej ciekawośći, zatrudniłbyś osobę, która pracy szuka poprzez koleżankę?Bo ja nie...
z racji tego, że i ja stanęłam przed wyborem praktyk, mam zapytanie.
czy znacie jakieś DOBRE agencje reklamowe, względnie gazety, w których robi się zdjęcia modowe, a praktykant nie służy do zrobienia kawy tylko faktycznie ma szansę się czegoś nauczyć?
biuna - na parzeniu kawy trzeba się znać, na bieganiu po browary czy inne dopalacze trochę mniejfrycowe/za naukę się płaci,a podejrzeć mistrza przy oczekiwaniu na chmurkę tez można.Polecam lekturę ksiązek Judith Krantz, zwłaszcza zdanie do czego służą absolwentki VassarPS. Powodzenia - osobiście uważam ze układ "mistrz-uczeń oddany do terminu" najlepszy, tylko nie można dać się w zapędzić w ślepa uliczkę naśladownictwa
ale chyba się nie zrozumieliśmy.;)
praktyki zawodowe, które muszę mieć. z racji tego w jakiej szkole jestem. a czytanie książek w tej materii niewiele mi pomoże, bo o tym tu mowa.
jakieś jeszcze ktoś ma sugestie?:)