Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
31 wyświetleń
Odpowiedz
zest
Fotografn/c
rawpl
FotografDziwisz się komentarzom? Charytatywnie wydajecie to pismo? Nie macie wpływów z reklamy, ze sprzedaży? Bo jeśli tak, to można sobie zrobić wspólny, darmowy projekt. Ale jeśli dostajecie kasę za swoją pracę, to wypada się nią podzielić ze współpracownikami.Niestety, wiele tu było ogłoszeń o szukaniu darmowej siły roboczej (modelek, fotografów itp) do projektów komercyjnych, w których to organizator dostawał pieniądze ze sprzedaży, a wynagrodzeniem innych uczestników była satysfakcja z udziału w projekcie. To chyba trochę nieuczciwe, nie uważasz?
konto usunięte
:)
zest
Fotograftak, na chwile obecną pismo wydajemy własnie charytatywnie.
szukamy partnerów, narazie nie umieszczamy reklam (oprócz planowanych partnerskich reklam wydarzeń fotograficznych). tworzymy platformę komunikacji, wkładamy w to swój zapał i pieniądze.
ten zin ma na celu promowanie i propagowanie języka obrazu, funkcjonować jak mini-galeria online.
mamy potwierdzone nazwiska, które w świecie foto coś osiągnęły i z chęcią przystały na współpracę.
poza tym powtórzę - jest to nasza ręka wyciągnięta w stonę ambitnych jednostek z potencjałem, którym ciężko wyskoczyć poza ramy serwisów społecznościowych, ale absolutnie nikogo nie przymuszamy.
pozdrawiam serdecznie :)
konto usunięte
"...na chwile obecną ...", "... narazie..."co przez to rozumiec?na chwile obecna, narazie robimy charytatywnie, a co pozniej?czy pozniej Ci, ktorzy dolozyli reki do projektu by sie rowinal tez beda zarabiac?czy teraz zbieracie chetnych do realizacji charytatywnej, a jak zacznie sie rozkrecac to zaczniecie zarabiac a Ci, ktorzy pomogli w rozkreceniu zostana poklepani po plecach?po prostu z Twoich wypowiedzi tak mozna wywnioskowacmoze napisz konkretnie czego cozekujecie i czego mozna sie spodziewac z Waszej strony, oraz w jakim celu jest to tworzone i czy komercyjnie(docelowo) czy niekiedy nie ma konkretow sa domniemania po prostu
zest
Fotografa co mam Ci więcej powiedzieć? wywróżyć jak będzie wyglądać kształt projektu za pół roku, rok, pięć lat?
piszę to co jest na chwilę obecną, narazie tak to wygląda, zin wychodzi jako prezentacja online ciekawych autorów z notką biograficzną i adresem www.. kropka. jeżeli ktoś przez magazyn trafi na Twoją stronę i zleci Ci komerchę albo kupi sobie obrazek na ścianę to co? Magazyn (bo za darmo dał Ci możliwość dostępu do potencjalnego klienta) ma zabierać od tego cegiełkę? Nawet nie myślę w tych kategoriach, ale widocznie taki jedyny obraz reprezentuje vox populi na tym forum.
coś za coś jest chyba w tym przypadku jasno zdefiniowane. zdjęcia za reklamę poza własnym podwórkiem, w profesjonalnie wydawanej oprawie.
konto usunięte
no to wszystko jasne..
mam nadzieje, ze uda sie Wam stworzyć coś artystycznego i dającego wszystkim satysfakcje w kazdej postaci.
powodzenia
zest
FotografAngelonmax.. dzięki za pozytywny dźwięk.
Widzisz, idea została bardzo szybko podchwycona tutaj przez absolwentów kierunków artystycznych fotografii oraz mniej autorów mniej komercyjnych projektów, o takim spektrum pisałem zresztą w pierwszym poście.
Może i błędem jest umieszczanie takiego ogłoszenia na serwisie gdzie większość nastawiona jest na komercyjne zlecenia, chociaż i tutaj trafiają się bardziej intymne, indywidualne projekty autorskie - i do nich to skierowany jest ten apel.
Dodam jeszcze, że klasyczne, studyjne ujęcia fashion/beauty czy portfoliowe ujęcia modelek raczej nie przejdą.
Pozdrawiam
-marmur-
Fotografzest - nie dziw się, że ludzie są tu zdziebko przewrazliwieni. Na zachodzie, na który sie powołujesz, jest miejsce na typową komercję i projekty artystyczne. Ludzie dostaja wynagrodzenie za wykonana pracę i chętnie biorą udział w przedsięwzięciach niekomercyjnych. W Polsce natomiast nawet duże firmy szukają jeleni mamionych szansą "zaistnienia" na rynku, a poważne pisma fotograficzne pod pozorem róznych konkursów zapełniaja świetnymi zdjęciami połowę miejsca na swoich szpaltach. Zdjęciami, których autorzy za pomocą regulaminów zostają pozbawieni praw majątkowych. Powszechność takiego postępowania budzi ostrożność wśród fotografów, weź to pod uwagę.
agnieszkaks
Fotograf"Może i błędem jest umieszczanie takiego ogłoszenia na serwisie gdzie większość nastawiona jest na komercyjne zlecenia"błędem to jest napisanie ogłoszenia w takiej formie, w jakiej było początkowojakie ogłoszenie taka reakcja na nie