Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17 wyświetleń
Odpowiedz
konto usunięte
Witam wszystkich serdecznie.
Nie znalazłam wątku gdzie mogłabym się poradzić w sprawie, którą za chwilkę nakreślę więc postanowiłam się przywitac przy okazji.
Jak widać w pf dopiero zaczynam swoich sił, więc i z chęcia posłucham rad. Szczególnie na temat pozowania oraz sprytnego ukrycia dużego nosa.
Ale nie to jest problemem. Nakreślając szybko sytacje: Zanim założyłam tu konto postanowiłam mieć jakikolwiek punkt zaczepienia. Umówiłam się na zdjecia z fotografem, wszystko przebiegło zgodnie z planem. Dostałam drugiego dnia kilka przerobionych zdjęć,a reszta miała być zgrana na mojego pendrive'a którego ma fotograf[+malo, ale jednak, sesja była płatna]. Od naszego spotkania minęło ok. 2 tygodni. Dziewczyna nie odpisuje na moje wiadomości, nie mam z nią kontaktu.
Więc pytam was, jako bardziej doświadczonych już we współpracy z forografami, jak najlepiej/najbezpieczniej dogadać się z odbiorem zdjęc żeby nie stracić swoich rzeczy?
konto usunięte
nie pracować z amatorami?
andrzejski
FotografPodpisywać umowy. Dostałaś rachunek/paragon?Podaj linka do fotografki.
konto usunięte
http://www.maxmodels.pl/unconditional.html
Właśnie, wiem głupio z mojej strony, ale nic nie podpisałam, ani nie wzięłam. Poprostu się z nią dogadałam co do terminu/ceny etc.
konto usunięte
@wampir2 ma 100% rację. Poza tym umowa - jeśli fotograf Ci takiej nie przedstawi, to zrób to sama. I obojętnie, czy to sesja tfp, czy komercja. Tu masz przykład umowy tfp: www.fotogudi.pl/umowa-tfp.pdf
konto usunięte
no i bardzo dobrze wyszło, za naukę się płaci...prawda?
fabrykaf
FotografA ile taka sesja? 5 zeta czy więcej?
fk
Fotograf"Poprostu się z nią dogadałam co do terminu/ceny etc."------------------Jak poniżej 69 zł to mała szkodliwośc społeczna czynu :)
andrzejski
FotografW sumie ciekawe ile ta siedemnastolatka bierze za sesję.
konto usunięte
Dziekuję za odpowiedzi.
Napewno będę podpisywac umowę, choćby przeze mnie zrobioną.
No niestety racja, płaci się. Zbyt ambitnie podeszłam najwidoczniej do sprawy. Na szczęście za same zdjęciamało, bo była to "szkodliwość społeczna". Bardziej mi szkoda pendrive'a mojego, bo był droższy niż ta cała sesja;/