Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
154 wyświetlenia
OdpowiedzWitajcie! Dostałam taką wiadomość:
"Poszukuję reprezentatywnej osoby do towarzyszenia na spotkaniu
biznesowym w Walencji w Hiszpanii w okresie 19-24 styczeń.Wynagrodzenie
1 tys. Wymagana znajomość angielskiego (komunikatywna) oraz wysoka
kultura osobista. Umowa o dzieło. Jeśli jest Pani zainteresowana
proszę o kontakt. Pozdrawiam Marcin"
Co o tym myślicie? Wygląda Wam to na bezpieczną sprawę?
Cytat: joanna_ewa
Witajcie! Dostałam taką wiadomość:
"Poszukuję reprezentatywnej osoby do towarzyszenia na spotkaniu
biznesowym w Walencji w Hiszpanii w okresie 19-24 styczeń.Wynagrodzenie
1 tys. Wymagana znajomość angielskiego (komunikatywna) oraz wysoka
kultura osobista. Umowa o dzieło. Jeśli jest Pani zainteresowana
proszę o kontakt. Pozdrawiam Marcin"
Co o tym myślicie? Wygląda Wam to na bezpieczną sprawę?
Nie ma czegoś takiego jak "osoba towarzysząca" przy spotkaniach biznesowych. Nikt poważny za to nie płaci. Ja rozumiem szukać partnera na studniówke lub wesele ale to niestety nie brzmi ani za bezpiecznie ani poważnie.
Gdyby takie pytanie zadała 18-letnia modelka bez żadnego doświadczenia to bym zrozumiał, ale na czym polega Twój dylemat nie mam pojęcia.
Zastanów się co ma taka "oferta" wspólnego z modelingiem. Jak jasno nie rozumiesz jaką propozycję otrzymałaś to może podpowie Ci następujący wzór: 1000 / 4 = 250zł
Cytat: Konto usunięte
Cytat: joanna_ewa
Witajcie! Dostałam taką wiadomość:
"Poszukuję reprezentatywnej osoby do towarzyszenia na spotkaniu
biznesowym w Walencji w Hiszpanii w okresie 19-24 styczeń.Wynagrodzenie
1 tys. Wymagana znajomość angielskiego (komunikatywna) oraz wysoka
kultura osobista. Umowa o dzieło. Jeśli jest Pani zainteresowana
proszę o kontakt. Pozdrawiam Marcin"
Co o tym myślicie? Wygląda Wam to na bezpieczną sprawę?
Nie ma czegoś takiego jak "osoba towarzysząca" przy spotkaniach biznesowych. Nikt poważny za to nie płaci. Ja rozumiem szukać partnera na studniówke lub wesele ale to niestety nie brzmi ani za bezpiecznie ani poważnie.
Tak właśnie myślałam; byłam ciekawa dodatkowych opinii, bo nie spotkałam się wcześniej z podobną "ofertą", a mimo że otrzymałam nazwę firmy i zapewnienie, że chodzi tylko o "dobre wrażenie i pomoc w komunikacji językowej", to jednak miałam spore wątpliwości. Dzięki:)
A jak wyglądają spotkania biznesowe w np. Japonii?
Cytat: joanna_ewa
Cytat: Konto usunięte
Cytat: joanna_ewa
Witajcie! Dostałam taką wiadomość:
"Poszukuję reprezentatywnej osoby do towarzyszenia na spotkaniu
biznesowym w Walencji w Hiszpanii w okresie 19-24 styczeń.Wynagrodzenie
1 tys. Wymagana znajomość angielskiego (komunikatywna) oraz wysoka
kultura osobista. Umowa o dzieło. Jeśli jest Pani zainteresowana
proszę o kontakt. Pozdrawiam Marcin"
Co o tym myślicie? Wygląda Wam to na bezpieczną sprawę?
Nie ma czegoś takiego jak "osoba towarzysząca" przy spotkaniach biznesowych. Nikt poważny za to nie płaci. Ja rozumiem szukać partnera na studniówke lub wesele ale to niestety nie brzmi ani za bezpiecznie ani poważnie.
Tak właśnie myślałam; byłam ciekawa dodatkowych opinii, bo nie spotkałam się wcześniej z podobną "ofertą", a mimo że otrzymałam nazwę firmy i zapewnienie, że chodzi tylko o "dobre wrażenie i pomoc w komunikacji językowej", to jednak miałam spore wątpliwości. Dzięki:)
dużo jest takich ogłoszeń rozsyłanych do dziewczyn na tym portalu :)
Cytat: sasax3
[
dużo jest takich ogłoszeń rozsyłanych do dziewczyn na tym portalu :)
a mnie ostatnio próbowanao na siłe udowodnić że nie tak dużo i jest to zjawisko marginalne
ale z postami jest chyba podobnie jak ze zdjęciami
nie ważne jest jakie jest zdjęcie - tylko to kto je robił
nie ważna jest tresc merytoryczna watku - tylko to kto go napisał
:>