Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
71 wyświetleń
OdpowiedzWitam . wiem, że takich wątków była tutaj masa, ale ja dalej nie mogę uzyskać odpowiedzi na moje pytanie ...
Tak więc : szukam lustrzanki. Nie jakiejś mega profesjonalnej tylko prostej w obsłudze, robiącej dobre zdjęcia i nie wymagającej cenowo...
Mam dwa typy : Sony alpha35 oraz Canon 550D .
szukałam również czegoś z rodziny Nikona. Ale ciężko jest szukać aparatu skoro ma się tylko podstawową wiedzę o nim.
Głownie potrzebuje jej do zdjęć przyrody oraz portretów... :)
cena do 2300 zł...;)
http://allegro.pl/nikon-d3100-18-55-vr-8-16gb-aku-lad-5-dodatkow-i1941728768.html do niego za jakiś czas dokupujesz za 500 zł 50mm f/1,8 i masz jak znalazł:)
weź tego 550d, skoro wpadł Ci w oko. przewaga nad systemem nikona jest taka, że współpracują lepiej z manualnymi obiektywami M42, które za niewielkie pieniądze możesz znaleźć na allegro (jeśli masz ograniczony budżet, to podejrzewam, że tam się będziesz zaopatrywać w dodatkowe szkła)
canon 550 albo d90 , zadne alfy i inne dziwnosci :)
Bierz Canona. Do przyrody znajdziesz coś w każdym systemie, natomiast do portretu prędzej, czy później kupisz szkło klasy 85/1,8. To w zasadzie jedyna amatorska (czyli za rozsądne pieniądze) portretówka z prawdziwego zdarzenia. Sony takiego szkła nie ma, w tanich korpusach Nikona nie będzie AF, a w Canonie jest tanio, z AF i świetnej jakości. 50/1,8, to taka "nibyportretówka", dobra na początek i bardzo tania. Warto od tego zacząć.
Nikon d90 ma silnik wiec AF bedzie z kazdym szklem - ale faktycznie vanon lepiej wspolpracuje z m42 :)
a przy matrycy nie pelno klatkowej 50 1.8 to nie "niby portretowka" tylko prawie odpowiednik 85 na pelnej klatce
To prawda (o D90), ale portret nie wymaga zbyt wiele od puszki. Ja bym brał najprostszą i zbierał na 85, bo to jest podstawa portretu na cropie, niezależnie od tego, do czego się to szkło podepnie :). W Canonie wyjdzie to sporo taniej, bo i szkło tańsze i puszkę można wybrać najprostszą.50 na cropie, to raczej "popiersiówka", ciaśniejszego ujęcia tym nie zrobisz, chyba, że Twoim celem jest karykatura. Ew. to taka portretówka do domowego studia. Bliskość ściany potrafi być konkretnym argumentem :). Od "zawsze" portretówką w małym obrazku było szkło 135/2,8. Jego dokładnym odpowiednikiem na cropie jest właśnie 85/1,8. Chyba, że rozmawiamy w kategorich "da się". Da się nawet Olkiem w dualkicie.
hm .
a o co chodzi z tym sony'm ? dużo o nim słyszałam i właśnie nie rozumiem dlaczego jest gorszy od Canona i Nikona ?
bo jest gorszy ;]http://img511.imageshack.us/img511/4817/rebus.gif