Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
16 wyświetleń
chyba gościu nie jednej tak zrobił, bo coś szybko się zwinął:P
szybko mu poszło...może się napalił na tego konika, co masz na profilowym. Ot tak - miłośnik zwierząt. Jabłko albo marchewkę przynajmniej przyniósł ze sobą?
Czyli czysty obraz masz,że to na bank nie były dobre zamiary.Dobrze że to się skończyło tak jak skończyło.Ale fakt,na zachętę jakiegoś owoca mógł przynieść czy coś ;)
raczej ogórka i dwa pomidorki:D
nie kumam, nie łatwiej wprost napisać, jakie się ma zamiary... jesteśmy ludzmi przecież...
biedny Siwek:(
Oj... Wy sie po prostu nie zrozumieliscie... fotograf przed sesja chcial sie umowic, aby obgadac szczegoly stosunkowo udanej wspolpracy, a Ty tak od razu z grubej rury, ze na sesje przyszlas :D
nie łatwo napisać ze leci się na konia :Da tak poważnie w sumie racja.:) najwyzej by się nie udało, ale zawsze zrobiłby lepsze wrażenie
przepraszam, wiecej razy nie przyjde na sesje xD
Na pewno bardziej wiarygodny, kobiety lubią dostawać przesłanki, że się komuś podobają, bez względu na dalszą współpracę :P