Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
60 wyświetleń
Odpowiedzno wlasnie, Inglot nie jest z bazaru :) jesli masz zbyt na makijaze w takich cenach to spoko :) ciesze sie :) ale Alan nie twierdz ze osoby pracujące na tanszych markach nie mogą byc profesjonalistami - pracuje sie na takich markach dla jakich jest zbyt.mi ostatnio zdarzaja sie takie przypały że jak ktoś chce makijaz na studniowke i staram sie nawet jakos ceny dop[asowywac logicxznie i powiem 50-60 zl to odwoluja bo mówią boże jak drogo :P haha ciekawe tylko gdzie znajdą kogoś taniej no ale to ich spraw ;]ja wiem ze biorac 150-300 zł za makijaz nie znalazłabym ani jednej klientki w swoim środowisku.Dlatego też nigdy nie przejde na to by miec w kufrze samego kryolana, grimasa, mehrona i inne...z kryolanu mam to co mi potrzebne... a co do reszty używając inglota na pewno nie powiem ze mialabym sie czuć gorzej. a Ty starasz sie wszystkim udowodnić ze posiadajac inglota jest sie kimś gorszym;)
Kosmetyki to tylko część udanego makijażu. Połowa? 30% ? Najważniejsze są umiejętności, doświadczenie. Jeśli dasz kosmetyki Diora, MAC-a, Lancome początkującej wizażystce to jej makijaże będą wspaniałe? A jeżeli dobry wizażystka będzie używać o połowę tańszych kosmetyków Max Factora, Art Deco czy Bourjois to makijaże będą do bani?Więc nie przywiązujmy do marki aż tak sporej wagi! Zgadzam się z przedmówczynią - jeśli ktoś zarabia 1000 zł - Alan uwierz mi! ludzie poza Warszawą tyle zarabiają! to nie wyda na makijaż próbny czy właściwy 1/4 swojej pensji. Są osoby dla których wydanie 50 zł na makijaż jest sporym wydatkiem.Więc zachowajmy złoty środek!! Używajmy kosmetyków które nas przekonują swoją jakością, trwałością a nie nazwą! A tymczasem odnoszę wrażenie że co poniektórzy używają YSL czy Estee Lauder tylko po to aby móc się tym pochwalić a nie koniecznie dlatego że są to świetne kosmetyki.
co do używania diora, chanel itp uważam to samo jakością nawet w polowie nie dorównują jakości kosmetyków profesjonalnych...i mi tylko o to chodzi paleta (duża) inglota kosztuje 300 zł mehrona 24 kolory kolo 200 i tylko tyle chce powiedzieć, że kosmetyki w stylu inglota itp nie dorównują kosmetykom profesjonalnym a są przy okazji droższe albo w porównywalnej cenie... i ani razu nie uczepiłem się cen koleżanek po fachu
jakies dziwne ceny masz :P paleta Inglota 30 cieni kosztuje 230 zł. chociaz w warszawie moze byc drożej w sumie :P
oczywisstym jest ze dobra makeupistka zrobi dobry make up przecietnej marik kosmetykami i oczywistym tez jest ze najlepsze nawet kosmetyki nie zastapia umiejetnosci, ale zeby zdrobic profesjonalny trwaly makeup potrzeba niestety jednego i drugiego,wiec z tym "znieczuleniem" ;) hehe troche moze nad wyraz nazwane ale cos jest...
czyli i tak taniej o!
a odnosnie osób, które zaczynają... każdy jakoś zaczynał ja zaczynałem też od 0 i pamiętam, że pierwsze 10 gaży wydałem na kosmetyki za 11 dopiero coś zjadłem ;p to nie znaczy,że pracowałem na lorealu czy innych bo odkładałem i zbierałem, żeby mieć profesjonalny kosmetyk więc nie ma co czarować, że jak ktoś zaczyna to musi pracować na kosmetykach nie profesjonalnych... ja zaczynałem w 2 liceum więc nie miałem stałego przypływu gotówki... tylko kieszonkowe itp. a 1 kuferek kompletowałem min prezentami na gwiazdkę urodziny itd... i wydaje mi się,że pasjonaci nie będą mieli problemu ze skompletowaniem profesjonalnego kufra nawet na początku, znam wizażystkę, która kupowała kosmetyki na kreskę a potem spłacała na raty więc nie ma co sie usprawiedliwiać, że jak ktoś zaczyna to mu wolno...
Mój kufer to studnia bez dna. Ja co chwilę kupuję coś nowego. Jak ta sroka ;) Ale kiedyś też zaczynałam od zera i teraz już wiem, które kosmetyki nie są warte mojej uwagi, a na które wydałabym ostatnie oszczędności :)
ale każdy pasjonat wyda ostatnie oszczędności ja w tym roku zrezygnowałem z karnawału w Wenecji na rzecz nowości charakteryzatorskich nowego ciałka itp
zgadzam sie w 100% :)zauwazylam tu jakas dziwna tendencje do biadolenia ( a moze to poprostu typowe dla nas Polakow i tu tez to sie tylko ujawnia) a mianowicie wypowiedzi w stylu ze jak kogos nie stac ze jak zaczyna ze jak to czy tamto, i kolka wsparcia mniej "wyposazonych wizazystow" heh , prwada jest taka ze jak sie chcesz liczyc w tym fachu to musisz miec dobre kosmetyki, a jak ich nie masz to wypadasz z obiegu, thats it... i tak jest ze wszystkim, nie tylko z wizazem...