Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
60 wyświetleń
Odpowiedzrene widze ze masz poprostu radosc z robienia komus na zlosc, no coz
Panno Hair - jak wolisz. Przynajmniej mnie to nie przeszkadza, a nawet nie śmiem się o to obrażać.Alan - nie mów, że nigdy nie byłeś zerem w tej dziedzinie i że zawsze wiedziałeś co gdzie i jak, bo w to nie uwierzę. Każdy zaczynał tak jak mógł.Reszta rozmowy - zbędna.Dyskusja typowa OFF TOPIC.miało być odnośnie palet, a nie o umiejętnościach, dyplomach, wyższych półkach, zwracania się per Panno/Pani, ortografii, gramatyki i czego tam jeszcze.Mam propozycję - wszyscy dajcie sobie po "razie w pysk" i do widzenia :)
Dziewczyny, nie warto...
m matlena rece opadaja, nie przekrecaj moich slow, nie czepiam sie pojmoawnia wyrazow, powiedzialam tylko tyle ze nie moja wina jest jak ktos nie rozumie kontekstu ich uzycia...ot co, a z moja polszczyzna jest wszystko ok, cepilas sie jakiegos wyrazu ktory podobno zle napisalam ... i negujesz poziom mojej polszczyzny, a najlepsze jest to ze w tej wlasnie karcacej mnie wypowiedzi ;D piszesz tak - "nie wazne" -oddzielnie :D a jesli takim jestes znawca pisowni to powinnas wiedziec ze "nie" z przymiotnikami piszemy razem...no coment;/-------------------------------"co do samej waszej "konwersacji" - bezsens totalny, kompletny infantylizm - i to nie ze wzgledu na wypowiedzi hooligan która sie broni, tylko ze wzgledu na " hairandmakeup i alana (który na szczescie w połowie się zamknął) - hair naskakujesz na dziewczyne, przepowiadasz jej marne przyszłosci, brak zdania matury - po co? co Ci to dało? "" -a ciekawe co ty chcesz osiagnac pisaniem takich farmazonow...nigdy nic takiego nie mialo miejsca z mojej strony----------------------------------------rene83 male maja znaczenie twoje pobudki pisania slowa panno , poprostu tak do mnie nie mow thats it, mozesz(?) dziekuje:D no a ja bede pisac do ciebie ren bo tez mi sie towjego nicka calego nie chce pisac
ale nie mozesz zakładać że ktoś czegoś nie potrafi albo że odrazu wszystko spłynie lub bedzie źle zrobiony make up ;]kazdy kiedys był początkujący - wiec nie jeździjcie tak po tych wszystkich którzy dopiero zaczynają. trezba raczej wspierać a nie prowadzic debilne kłotnie.ja tez zaczynałam od zera, tez poki co nie mam wyksztalcenia (ale juz do koca lutego na szczescie bede je mieć :)) ale jakos sobie radze i klientów zyskuje i raczej są to osoby które będą mnie polecać a nie negatywnie odbierac.więc nie zakładaj że kazdemu kto nie ma takiego boskiego doswiadczenia jak niektóre osoby tutaj nic nie zdziała ;]
Skoro jest tyle pracy dla profesjonalistów, to nie masz się co przejmować że jakaś kobitka będzie się malowała sama ;) a co do spływającego makijażu... przecież są utrwalacze,podkłady dla sportowców. a co do nieudanego make up'u,wydaje mi się, że jeśli klientka jest niezadowolona,powinna o tym powiedzieć(i poprosić o poprawę). W końcu zadowolenie klienta jest najważniejsze :)
tylko,że jak ty zwalisz kobiecie make up, albo ten jej spłynie nigdy więcej nie pójdzie już do żadnego wizażysty bo uzna, że lepiej pomaluje ją kosmetyczka albo ona sama... wbrew pozorą bracy dla wykwalifikowanych fachowców jest bardzo dużo za mega kasę tylko trzeba coś sobą reprezentować i co nieco potrafić...
alan nie wstydze sie swoich cen, ale również nie czuje sie w obowiązku mowienia ich tutaj przy was ;] nic mi to nie da.swoją drogą ja poki co tez nie mam żadnego wykształcenia w tej branży a jednak jakoś sobie radze więc nie jeździjcie po wszystkich początkujących.a ,malowanie za 50 zł to nic złego jesli adekwatnie do ceny dostosowane sa kosm,etyki czy umiejętności.