Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
37 wyświetleń
nie mam czasu, jak coś piszę to spontanicznie...
mogłeś się bardziej przygotować i więcej zdjęć "zarzucić" i nie tylko jednego fotografa. tak to wyszło jak wyszło
poprawski: "pozostaje rozważyć, skąd to skupienie akurat na osobie Michała Pazia ;-)"A co tu rozważać? Akurat jego zdjęcia się nawinęły.
to zalezy z kim pracujesz..
Modelki to często niczym się nie kierują poza fragmentami zdjęcia. Tu wyszła ładnie ręka, a że reszta jest chujowa to już nie widzą tego...
Generalnie jak wyżej i pozostaje rozważyć, skąd to skupienie akurat na osobie Michała Pazia ;-)
Claudia ma rację :-)
ale to Ty teraz Przemku masz zamiar dyskutowac o gustach?wszakze wiadomo, ze o tych sie nie dyskutuje..Tak jak Tobie moze podobac sie dana dziewczyna, tak koledze moze ona zupelnie nie przypasc do gustu..i chwala za ta roznorodnosc na swiecie..a modelki bardzo czesto nie kieruja sie sprawami technicznymi fotografi,wszakze sie na tym nie znaja, dla nich bardzo czesto wazne jest to czy ladnie wygladaja i kto zrobil dane zdjecie(choc to przykre), a nie to czy jest dobre, w skali technicznej, kadru, kompozycji, swiatla.Podobnie jak z samochodami.Jakie samochody podobaja sie kobietom?o ladnych kolorach:-))
Nie, ja Michała nie znam zupełnie, więc jakie animozje mogą tu być(?), ale często widzę testowe zdjęcia u modelek i mnie to nieustannie rozkłada na łopatki, bo poziom z reguły jest tragiczny, a laski się nimi chwalą jak jakimś wyjątkowym trofeum... Zresztą czasem jak widzę co się podoba modelkom z moich zdjęć z sesji, to tylko siąść i płakać... A upierają się, że to jest najlepsze...
Można być zdziwionym każdymi gustami, w tym gustami modelek. Ale wyraża się to inaczej. Np prezentuje się kilka przypadkowych z tysięcy przeciętnych bądź słabych zdjęć, do których pozowała dobra modelka. Tu mamy do czynienia ze świadomie wybranymi zdjęciami, w dodatku testowymi, gdzie kluczem wcale nie jest jakość, ale osoba fotografa. A zatem większe skupienie jest na osobie fotografa niż na zdjęciach, tym bardziej rażące, że w ogólnie dość słabym profilu modelki, szanowny kolega pisze, iż to ten a nie inny fotograf je psuje. Personalne animozje trudno przeoczyć i nawet trochę śmiesznie wypada wypieranie się ich. Nie wiem jaki jest powód, ale jakiś musi być. Dlatego pod rozwagę daję, czy nie jest to aby jakiś powód, który psuje umysł ;-)