Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
73 wyświetlenia
Odpowiedzja jestem za legalną prostytucją, bo z niej same korzyści:1. podatki lądują w kasie państwa - zamiast zabierać tym biednym emerytom, będzie ciut więcej na garnitury dla szacownych posłów2. ograniczenie porwań i stręczycielstwa, no bo po kij porywac dziołchę, skoro na legalu można otworzyć interes? takie placówki ofkorz byłyby kontrolowane jak każde inne przedsiębiorstwo, i klient byłby zadowolony, bo miałby pewność, że nie zarazi się jakimś syfem, a pani (lub pan) pracujący nie musiałby się obawiać, że po mordzie dostanie, bo a) miałaby ubezpieczenie zdrowotne normalnie, b) związki zawodowe już by się zajęły takim delikwentemrozpadu społeczeństwa nie przewiduję, bo ono się opiera na seksie i religii, z czego ja wolę bramkę numer jeden niż być zombiakiem religijnym :]
Teraz tylko projekt ustawy i 100k podpisów :D
coz - wszyscy sie sprzedaja, w taki czy inny sposób, przedzej lub później - co za roznica jak...
a co do spoleczenstwa... ono sie opiera na zinstytucjonalizowanym, państwowym apracie przymusu - nie rozpadnie sie...
zacznijmy od legalizacji narkotyków które sprawiają że teraz mają na nie monopol zorganizowane grupy przestępcze, a przeciętny użytkownik nie ma gwarancji produktu który otrzymuje, oraz w przypadku szukania pomocy naraża się na konsekwencje prawne.
Związek Zawodowy Prostytutek jako pierwsze by wywalczył zakaz zwolnienia pracownicy po osiągnięciu wieku emerytalnego.A serio, prostytucja legalna - tak, ale legalna w każdym wymiarze. opodatkowanie, ale i gwarancje emerytalne, prawo do opieki lekarskiej na zasadach jak kazdy pracownik. Prawo do ujawnienia dochodów w celu otrzymania kredytu, jak najbardziej. U nas dyskusja o legalności prostytucji ogranicza sie do tego, ze dziewczyna nie musi przed każdym radiowozem chować sie po bramie, a co do emerytur, i przywilejów pracowniczych to przecież na kurewstwie nie można zarabiać. Jak ktoś kiedys pisał opodatkowanie nierządu oznaczałoby sutenerstwo państwa. Zastanówmy sie, kto tak naprawdę jest dwulicowy.
legalizacja narkotyków nie bylaby na reke przemyslowi farmacetycznemu.
niby czemu nie bylaby na reke?
"żyjemy przede wszystkim dla przyjemności i rozrywki,..."Nie, mi bliżej do stoicyzmu. za wiki: ""stoicyzm", opiera się na zasadzie osiągania szczęścia przez wewnętrzną
dyscyplinę moralną, sumienne spełnianie tych obowiązków, które spadają
na nas naturalną koleją rzeczy, oraz odcięcia swoich emocji od zdarzeń
zewnętrznych, czyli utrzymywania stanu spokojnego szczęścia niezależnie
od zewnętrznych warunków.""Prostytucja, wbrew temu co sobie myślisz, jest powszechnie akceptowalna od zawsze, akceptowalna i nawet potrzebna".Nie wnikam w twoje potrzeby. Stawiam sprawę jasno. Jeżeli kobiety płacą seksem za ubrania, zdjęcia i inne dobra wartościowe to jest to problem każdego z nas. W prostej drodze świadczy to o słabości państwa, które nie potrafi zapewnić swoim obywatelom podstawowych potrzeb.Inną sprawą jest seks za ubrania, zdjęcia etc. wśród NIELETNICH. Tutaj w grę wchodzi słabość państwo ale i całej instytucji rodziny, która w okresie zeświedczenia i dupokracji straciła jakąkolwiek kontrolę nad państwowym dzieckiem i jego wychowaniem. Większość galerianek to dzieci z dobrych domów, którym niczego nie brakuje. Brak podstawowej wiedzy na temat tego co dobra a co złe. Brak mentora, przewodnika przez życie. Brak prawych ideałów.Nadmiar popkultury promującej rozwiązłość jako styl życia. Ostatnie zdanie: prostytucja pod każdą postacią prowadzi do degeneracji tak osoby prostytuującej się jak i całej tkanki społecznej. Prostytucja to po prostu degeneracja.Pomijam kobiety, które dobrowolnie i dla własnej przyjemności uprawiają seks w zamian za satysfakcję i bez pieniędzy. To zjawisko nie jest prostytucją.
jest marihuana "lecznicza" więc po co robić problem ludziom, którzy muszą kombinować?
azmodan - to powiem ci tak: twoja matka/siostra/dziewczyna to prostytutka, bo w zamian za stabilizację, kasę na dziecko i kremik z Sephory dają, za przeproszeniem, dupy swoim (tobie) facetom.. ofkorz można dołączyć do tego bzdety typu "odnalezienie bratniej duszy" lub "miłość", ale powiedzmy sobie szczerze, że kobiecie jest łatwiej o awans społeczny i zycie w lepszym standardzie gdy ma u boku gadający portfel, czyli faceta