Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
91 wyświetleń
Odpowiedz"Mówiłam już , że to nie moja pasja"lubię to!"haha przecież nie mówiłam, że nie mam pasji"nie wnikam...
haha przecież nie mówiłam, że nie mam pasji ;)
Mówiłam już , że to nie moja pasja. Czyli równie dobrze można powiedzieć za pracuje się za darmo ? Mam na myśli prace codzienną, fizyczną. Jakoś trzeba zarobic nawet jeżeli sie tego nie lubi. Nie czerpie zbytnio przyjemności z zaplatania warkoczyków ;] Dobrze, temat skonczony.
"a ile godzin się siedzi przed komputerem i obrabia te fotografie...."ja się ostatnio dowiedziałem, że tylko tyle ile trwa zgranie zdjęć z aparatu i gotowe
jak nic nie zyskyjesz? a satysfakcja podarowania obcej osobie 10 godz swojego zycia ? jeszcze malo? moze jeszcze placic maja za to ze im warkoczyki zrobisz? no prosze Cie! ciesz sie ze doplacic nie musisz za zaszczyt plecienia.
"fotografia jest przyjemniejsza niż zaplatanie warkoczyków a zdjęcia robi sie w około 4 godziny lub mniej ;p" ?!?!?!a ile godzin się siedzi przed komputerem i obrabia te fotografie....
"Przecież nie chcę od Ciebie pożyczać. Szczerze? Mam w domu ten film i nawet go nie oglądałam (wiem - wstyd)."no widzisz..czyli masz pasję i co mówisz, że nie masz
Przecież nie chcę od Ciebie pożyczać. Szczerze? Mam w domu ten film i nawet go nie oglądałam (wiem - wstyd).
"Konrad szkoda, że nie, myślałam, że na zasadzie tfp mi pożyczysz kurcze :P"nawet jak bym chciał to piszę, nie mam do tego prawa..."dobrze to sie nazywa TFP ale jeżeli druga strona czyli w tym przypadku
ja ma z tego jakąś korzyść. Ja z tego nic nie zyskuje tylko osoba,
której zaplatam warkoczyki .. Ja mam tylko w plecy jakieś 80 zł i
kilkanaście godziń pracy ;] "no albo ma się pasję albo nie"A fotograf przynajmniej ma zdjęcia :)"co mu po zdjęciach?" Z
reszta dla mnie nie ma porównania bo fotografia jest przyjemniejsza niż
zaplatanie warkoczyków a zdjęcia robi sie w około 4 godziny lub mniej ;p"no tak samo robienie trwa tyle...
dobrze to sie nazywa TFP ale jeżeli druga strona czyli w tym przypadku ja ma z tego jakąś korzyść. Ja z tego nic nie zyskuje tylko osoba, której zaplatam warkoczyki .. Ja mam tylko w plecy jakieś 80 zł i kilkanaście godziń pracy ;] A fotograf przynajmniej ma zdjęcia :) Z reszta dla mnie nie ma porównania bo fotografia jest przyjemniejsza niż zaplatanie warkoczyków a zdjęcia robi sie w około 4 godziny lub mniej ;p