Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
369 wyświetleń
OdpowiedzCzy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
Cytat: b0nder
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
RODO nie obejmuje umowy fotograf/modelka, jeżeli nie przetwarzamy danych. Dokąd dane te są u nas, to RODO nas nie obejmuje, Zdjęcia nie są danymi modelki, zdjęcia są produktem sesji. Danymi stają się dopiero, jeżeli w sposób jednoznaczny połączymy je z danymi umożliwiającymi identyfikacje modelki, jej imieniem i nazwiskiem, PESELEM, pseudonimem czy adresem. Absurdem jest, ze same imię i nazwisko w myśl RODO nie stanowią danych chronionych. W każdym razie, puki nie przekazujemy koledze fotografowi namiaru na nasza modelkę RODO nie ma nic do nas.
I tutaj kolego się mylisz. Zdjęcie to dane biometryczne przy pomocy, którego jesteśmy zlokalizować konkretną osobę.
Stąd RODO również dotyczy systemów monitoringu.
Samo gromadzenie danych jest ich przetwarzaniem.
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
RODO nie obejmuje umowy fotograf/modelka, jeżeli nie przetwarzamy danych. Dokąd dane te są u nas, to RODO nas nie obejmuje, Zdjęcia nie są danymi modelki, zdjęcia są produktem sesji. Danymi stają się dopiero, jeżeli w sposób jednoznaczny połączymy je z danymi umożliwiającymi identyfikacje modelki, jej imieniem i nazwiskiem, PESELEM, pseudonimem czy adresem. Absurdem jest, ze same imię i nazwisko w myśl RODO nie stanowią danych chronionych. W każdym razie, puki nie przekazujemy koledze fotografowi namiaru na nasza modelkę RODO nie ma nic do nas.
Cytat: b0nder
I tutaj kolego się mylisz. Zdjęcie to dane biometryczne przy pomocy, którego jesteśmy zlokalizować konkretną osobę.
Stąd RODO również dotyczy systemów monitoringu.
Samo gromadzenie danych jest ich przetwarzaniem.
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
RODO nie obejmuje umowy fotograf/modelka, jeżeli nie przetwarzamy danych. Dokąd dane te są u nas, to RODO nas nie obejmuje, Zdjęcia nie są danymi modelki, zdjęcia są produktem sesji. Danymi stają się dopiero, jeżeli w sposób jednoznaczny połączymy je z danymi umożliwiającymi identyfikacje modelki, jej imieniem i nazwiskiem, PESELEM, pseudonimem czy adresem. Absurdem jest, ze same imię i nazwisko w myśl RODO nie stanowią danych chronionych. W każdym razie, puki nie przekazujemy koledze fotografowi namiaru na nasza modelkę RODO nie ma nic do nas.zdjęcie z monitoringu jest danym chronionym jeśli jest powiązane z datą i.lolalizacja. jeśli te dane usunięty z metadanych, przestaje Bed to dane chronione w myśl RODO. Jest chronione w myśl ustawy o ochronie wizerunku. Tak się składa, że z tytułu mojej pracy przechodziłem s,kolanie i uzyskałem atest do pracy z danymi chronionym.
Art. 4 RODO
„dane biometryczne” oznaczają dane osobowe, które wynikają ze specjalnego przetwarzania technicznego, dotyczą cech fizycznych, fizjologicznych lub behawioralnych osoby fizycznej oraz umożliwiają lub potwierdzają jednoznaczną identyfikację tej osoby, takie jak wizerunek twarzy lub dane daktyloskopijne;
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
I tutaj kolego się mylisz. Zdjęcie to dane biometryczne przy pomocy, którego jesteśmy zlokalizować konkretną osobę.
Stąd RODO również dotyczy systemów monitoringu.
Samo gromadzenie danych jest ich przetwarzaniem.
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
RODO nie obejmuje umowy fotograf/modelka, jeżeli nie przetwarzamy danych. Dokąd dane te są u nas, to RODO nas nie obejmuje, Zdjęcia nie są danymi modelki, zdjęcia są produktem sesji. Danymi stają się dopiero, jeżeli w sposób jednoznaczny połączymy je z danymi umożliwiającymi identyfikacje modelki, jej imieniem i nazwiskiem, PESELEM, pseudonimem czy adresem. Absurdem jest, ze same imię i nazwisko w myśl RODO nie stanowią danych chronionych. W każdym razie, puki nie przekazujemy koledze fotografowi namiaru na nasza modelkę RODO nie ma nic do nas.zdjęcie z monitoringu jest danym chronionym jeśli jest powiązane z datą i.lolalizacja. jeśli te dane usunięty z metadanych, przestaje Bed to dane chronione w myśl RODO. Jest chronione w myśl ustawy o ochronie wizerunku. Tak się składa, że z tytułu mojej pracy przechodziłem s,kolanie i uzyskałem atest do pracy z danymi chronionym.
Cytat: b0nder
Art. 4 RODO
„dane biometryczne” oznaczają dane osobowe, które wynikają ze specjalnego przetwarzania technicznego, dotyczą cech fizycznych, fizjologicznych lub behawioralnych osoby fizycznej oraz umożliwiają lub potwierdzają jednoznaczną identyfikację tej osoby, takie jak wizerunek twarzy lub dane daktyloskopijne;
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
I tutaj kolego się mylisz. Zdjęcie to dane biometryczne przy pomocy, którego jesteśmy zlokalizować konkretną osobę.
Stąd RODO również dotyczy systemów monitoringu.
Samo gromadzenie danych jest ich przetwarzaniem.
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
RODO nie obejmuje umowy fotograf/modelka, jeżeli nie przetwarzamy danych. Dokąd dane te są u nas, to RODO nas nie obejmuje, Zdjęcia nie są danymi modelki, zdjęcia są produktem sesji. Danymi stają się dopiero, jeżeli w sposób jednoznaczny połączymy je z danymi umożliwiającymi identyfikacje modelki, jej imieniem i nazwiskiem, PESELEM, pseudonimem czy adresem. Absurdem jest, ze same imię i nazwisko w myśl RODO nie stanowią danych chronionych. W każdym razie, puki nie przekazujemy koledze fotografowi namiaru na nasza modelkę RODO nie ma nic do nas.zdjęcie z monitoringu jest danym chronionym jeśli jest powiązane z datą i.lolalizacja. jeśli te dane usunięty z metadanych, przestaje Bed to dane chronione w myśl RODO. Jest chronione w myśl ustawy o ochronie wizerunku. Tak się składa, że z tytułu mojej pracy przechodziłem s,kolanie i uzyskałem atest do pracy z danymi chronionym. Dopuki ich nie przetwarzam, doputy nie są danymi RODOwymi. Inaczej, w myśl RODO zabronione byłoby posiadanie kalendarzyka z telefonami.
I tutaj znowu kłania się RODO:
„przetwarzanie” oznacza operację lub zestaw operacji wykonywanych na danych osobowych lub zestawach danych osobowych w sposób zautomatyzowany lub niezautomatyzowany, taką jak zbieranie, utrwalanie, organizowanie, porządkowanie, przechowywanie, adaptowanie lub modyfikowanie, pobieranie, przeglądanie, wykorzystywanie, ujawnianie poprzez przesłanie, rozpowszechnianie lub innego rodzaju udostępnianie, dopasowywanie lub łączenie, ograniczanie, usuwanie lub niszczenie;
Odnośnie kalendarzyka, to Art. 2 pkt. 2 c
2.Niniejsze rozporządzenie nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych:
c) przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub domowym charakterze;
Tak się składa, że Ty przechodziłeś szkolenie, ale ja właśnie takie szkolenia prowadzę :)
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
Art. 4 RODO
„dane biometryczne” oznaczają dane osobowe, które wynikają ze specjalnego przetwarzania technicznego, dotyczą cech fizycznych, fizjologicznych lub behawioralnych osoby fizycznej oraz umożliwiają lub potwierdzają jednoznaczną identyfikację tej osoby, takie jak wizerunek twarzy lub dane daktyloskopijne;
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
I tutaj kolego się mylisz. Zdjęcie to dane biometryczne przy pomocy, którego jesteśmy zlokalizować konkretną osobę.
Stąd RODO również dotyczy systemów monitoringu.
Samo gromadzenie danych jest ich przetwarzaniem.
Cytat: Gumista
Cytat: b0nder
Cytat: KelevRa
Cytat: b0nder
Cytat: Newage
Czy ktoś już przerabiał temat? . Jak to na chwilę obecną wyglada?
Umowa i jej przechowywanie to jedno, ale zdjęcie przedstawiające wizerunek osoby są interpretowane też jako dana osobowa.
Wg mojego stanu wiedzy, to umowy nie musimy się specjalnie obawiać, bo przetwarzanie danych osobowych modelki jest niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest osoba, której przetwarzane dane dotyczą.
Myślę, że umowa powinna jasno precyzować kwestie przetwarzania wizerunku modelki i jej świadomą zgodę - zgoda musi mieć charakter wyraźnego działania – oświadczenia lub potwierdzenia.
A co powiedzie odnośnie prawa do bycia zapomnianym?
Zgodnie z RODO modelka ma prawo taką umowę unieważnić wykorzystując prawo do bycia zapomnianą. Co w takim przypadku z publikacjami które gdzieś poszły? Robią 4 okrążenie internetu? Zostały wykorzystane do dalszej odsprzedaży?
Czekamy na nasze przepisy regulujące kwestie działalności artystycznej (dziennikarskiej, literackiej itp.), bo art. 85 RODO umożliwia w tej kwestii odstępstwa od przysługujących praw
RODO nie obejmuje umowy fotograf/modelka, jeżeli nie przetwarzamy danych. Dokąd dane te są u nas, to RODO nas nie obejmuje, Zdjęcia nie są danymi modelki, zdjęcia są produktem sesji. Danymi stają się dopiero, jeżeli w sposób jednoznaczny połączymy je z danymi umożliwiającymi identyfikacje modelki, jej imieniem i nazwiskiem, PESELEM, pseudonimem czy adresem. Absurdem jest, ze same imię i nazwisko w myśl RODO nie stanowią danych chronionych. W każdym razie, puki nie przekazujemy koledze fotografowi namiaru na nasza modelkę RODO nie ma nic do nas.zdjęcie z monitoringu jest danym chronionym jeśli jest powiązane z datą i.lolalizacja. jeśli te dane usunięty z metadanych, przestaje Bed to dane chronione w myśl RODO. Jest chronione w myśl ustawy o ochronie wizerunku. Tak się składa, że z tytułu mojej pracy przechodziłem s,kolanie i uzyskałem atest do pracy z danymi chronionym. Dopuki ich nie przetwarzam, doputy nie są danymi RODOwymi. Inaczej, w myśl RODO zabronione byłoby posiadanie kalendarzyka z telefonami.