Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
161 wyświetleń
Odpowiedz
castor101
FotografWitam! Czy ktoś z Was spotkał się już z taką sytuacją, że po podpisaniu umowy TFP z pełnoletnią Modelką, wykonaniu sesji i przesłaniu Modelce części materiału z sesji nagle Modelka prosi o rozwiązanie umowy? Czy ktoś z Was ma może wzór rozwiązania takiej umowy? Będę wdzięczny za okazaną pomoc! Pozdrawiam :)
slomkowski
FotografPrzychodzi dziewczyna na zdjęcia, trochę postoi przed obiektywem, po kilku dniach dostaje gotowe zdjęcia, w tym momencie stwierdza, że nie chce być modelką, jej bejbuś nie pozwala albo coś. Za frajer dostaje zdjęcia nie zgadzając się na ich publikację.Życie nauczyło, że w takich sytuacjach w umowę TFP wplata się zapis o możliwości rozwiązania umowy przez modelkę. Przyjemność ta kosztuje kwotę X. Ewentualność odpowiedzialności finansowej za głupotę skutecznie powinno ograniczać kaprysy.
igrok
Fotografdokladnie, tak jak powyzej-zdecydowanie sie zgadzam i choc sie z tym nigdy nie spotkalem to do nastepnej umowy to dodam...co do pytania, to wystarczy aneks-zwykla kartka z oswiadczeniem obu stron ze zgadzaja sie na rozwiazanie umowy, taka sama sytuacja jak sie pisze oswiadczenie winy przy sluczce samochodowej- potrzebne sa dane osobowe uczestnikow i pojazdow i podpisy-tyle... a modelina niech sie cieszy ze z ciebie taki mily koles bo smialo jej mozesz pokazac srodkowy palec i miejsce do pocalowania :D...ps. napisz w tym oswiadczeniu ze obie strony zobowiazuja sie nie publikowac tych zdjec bo ksiazniczka mogla wpasc na pomysl ze umowe rozwiaze a potem wstawi "fotusie na nk"...
agnieszkazielant
Wizażystazgadzam się z Słomkowym. Niby dlaczego Ty się masz narobić przy zdjęciach i nie mieć z tego kommpletnie nic bo "modelka" nie życzy sobie publikacji... jeśli rozwiązuje umowe to oddaje zdjęcia...
mkubicki
FotografRaczej trzeba to taktować jak np umowę o dzieło. Praca wykonana z obydwu stron, zapłacone w barterze i koniec. Przecież to nie jest umowa na czas określony itp. Bardziej rozumiem to jako nabycie praw do publikacji zdjęć, jeśli chcesz jednak wykonać ten właściwie gest dobrej woli z Twojej strony to wydaje mi się że wystarczy zwykły aneks że " strony umowy z dn ... uznają umowe z dn... za nieważną" lub coś w tym stylu. Albo spotkać sie i komisyjnie obie kopie do piekła posłać :P---
igrok
Fotograf"oddac zdjecia"? jak?- "panie fotografie obiecuje ze je usunelam, nawet formata zrobilam, nie wierzy mi pan, przeciez jak cos robie to do konca, przeciez ja sie zawsze wywiazuje z umowy...[ha ha ha, nie widzial jak mialam skrzyzowane palce]"...
castor101
FotografNa błędach człowiek się uczy (szkoda, że własnych) ;), no ale cóż - taki nasz los...Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i duchowe wsparcie :)
konto usunięte
Dokładnie w aneksie rozwiązania umowy dopisz że nkt nie ma prawy do publikowania zdjęć. w przypadku nie dotrzymania postanowień aneksu wejdziesz na drogę postępowania cywilnego.
konto usunięte
Modelka w żadnym wypadku nie może sprzedawać uzyskanego, w ramach niniejszej umowy dzieła lub jego części pod rygorem wyciągnięcia przez Fotografa konsekwencji prawnych i autorskich, które mogą skutkować roszczeniem o zwrot nakładów i strat poniesionych, w ramach niniejszej umowy, przez Fotografa.
lukier
FotografRozwiązanie umowy oczywiście jest możliwe poprzez pisemne jej rozwiązanie i w związku z tym , że nie została zawarta na czas oznaczony może to tego dojść w każej chwili. Konieczne jest jednak oznaczenie daty z jaką umowa zostala rozwiązana, gdyż przed tą datą wszelkie dozwolone działania ze strony fotografa (np publikacje) były jak najbardziej zasadne. Rozwiązanie umowy powinno przywrócić stan z przed umowy co w tym przypadku może sie okazać niemożliwe. Stan z przed umowy tzn, że fotograf (inni też) powinien otrzymać zwrot poniesionych nakładów (amortyzacja, prąd, CD, inny nośnik czy odbitki, oraz wynagrodzenie za pracę itp). Rozwiązanie umowy pociąga za sobą skutki dla wszystkich stron, więc i także dla modelki (czyli po prostu nie może publikować zdjęć). Rozwiązanie umowy przybrać formę pisemną i należy to traktować jako oświadczenie woli czyli jest skuteczne z chwilą powzięcia tej wiadomości przez adresata tego oświadczenia. Data stempla pocztowego nie ma tu nic do rzeczy. Pozdrawiam!