Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
93 wyświetlenia
Odpowiedzkiedy dokładnie to psucie? :) zdjęcia rewelacyjne (jeżeli oglądałam właściwe) :D
w zasadzie nie psucie ale ukazanie piękna od trochę innej strony wydaje mi się .. i to jest super!
psuć to ja mogę non-stop ;) -pomysły są, rekwizyty w zasadzie też... -odważ się tylko do krk przyjechać i stanąć przede mną twarzą w twarz :Dz racji niepełnoletności będę musiał -rzecz jasna- wymyślić delikatniejszy sposób psucia...
więc myśl :)niebawem zawitam w Krk :)
to podrzuć termin przyjazdu na pw, a ja lecę czyścić obiektywy po kurzu z Pienin ;)
Zostaw, to taki piękny materiał ścierny i zmiękczający obiektyw... teraz się już takich miękkich nie robi :-)
a upnę sobie, a co ;)w deszczu, w błocie, z potarganymi włosami i w polu rzepaku ;)jest chętna?
Czemu każdy za punkt honoru chce łamać kanony... przecież je już wielokrotnie przełamano. Czemu robić anty-beauty ? Dla mnie wyeksponowanie maksimum kobiecego piękna to zadanie nr 1. Zrobienie dobrej sesji beauty wymaga ogromnego warsztatu. a Anty-beauty - jego braku... chociaz mozna do tego inaczej podejść.. tak czy owak chętnie zobacze wyniki sesji.
Lisie, to ma być po prostu sesja z nerwem i z jajem ;) fajnie się ogląda dziewczyny-anioły, bez zmarszczek, trądziku, piegów, cieni pod oczami... ale to nie moja bajka jednak. retusz posunięty do tego stopnia, że nawet na dłonie nakłada się skórę skopiowaną z policzków (jak ostatnio widziałem na jakiejś fotce w "Gali" czy podobnym piśmie") to już dla mnie przesada.pierwsza sesja w moim folio -bezdomna alkoholiczka na śmietniku. poziom amatorski ;) zapraszam
fotograf nie powinien pytać "czemu?" tylko "czemu nie?" - każdy temat jest dobry i każdego warto spróbować