Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1325 wyświetleń
OdpowiedzCytat: maro_ka
Ja to widzę inaczej. Fotograf może zarobić na zdjęciach i na tym się konczą możliwości zarobkowe fotografa. Modelka z dobrymi zdjęciami idzie do agencji, wstawia je do banków twarzy i dostaje angaż a za tym idzie kasa. Dzięki dobrym zdjęciom modelka pnie sie w górę i zarabia kasę ale czy wróci do fotografa i mu zapłaci za jego wkład w jej karierę?
Tak samo fotograf może lansować się tymi zdjęciami w swoim portfolio i starać się o klientów. Profesjonalisci z gwarancją znakomitej sesji biorą za sesje dla amatorów kilkaset zł, jesli kiepski fotograf wycenia swoją wielką pracę nad fotkami na tyle samo, to jest bezczelny... a jeśli chce się wykłócać z dziewczynami z fotka.pl o stawki <100zł, to jest smieszny. Fotograf płaci za makijaż modelki? Pierwsze słyszę. I ileż to kosztuje taka usługa, przeliczacie miligramy zużytej szminki/ pudru, nosicie ze sobą na sesyjki wagę laboratoryjną czy jakos inaczej to szacujecie? : )
a ile kosztują ciuszki modelki, to że przed sesją musiala zadbac o swoj wyglad, wykupic karnet do fitness klubu, pojsc do kosmetyczki, zaplacic rachunek za internet, żeby zdybać fotoziutka? straszne : ) chyba nigdy nie będzie czystej sytuacji ;)
NIE MA czegoś takiego, jak "sesja za darmo" (właściwie to nic nie ma za darmo). Każda sesja ma jakiś budżet -nawet prozaiczne "hej, spotkajmy się rano w parku i strzelmy parę portretów na spontanie, załóż co tam znajdziesz w szafie". bo trzeba przynajmniej kilkanaście groszy na naładowanie akumulatora w aparacie i obróbkę zdjęć na kompie. a jeśli zainteresowani mieszkają dalej od siebie, to jeszcze kilka pln na bilety komunikacji miejskiej. a jeszcze na szminkę i fluid na twarz, jeśli modelka nie chce, by jej za bardzo było pryszcze widać. a jeszcze na herbatę (jeśli chłodno) lub colę (jeśli lato i upał). i ktoś te koszty MUSI pokryć.
pół biedy, jeśli sesja ma wyglądać tak, jak opisałem wyżej. ale jeśli "modelka" pisze "szukam fotografa ze studiem, nie płacę za zdjęcia" to ku*.*ica bierze człowieka, kiedy takie coś czyta
Cytat: de
Tak czy owak jak odpowiednio dlugo poszukasz to znajdziesz zainteresowanego fotografa, czy to TFP czy to w zasiegu Twojego portfela.to fakt, popieram de. już za samo to, że postawiłaś temat, masz u mnie plus. bo to świadczy o tym, ze myślisz
Cytat: Konto usunięte
fotograf za darmo? istnieje jeszcze taki?
nie powinno być tak, że jeżeli fotograf zaprasza na AMATORKSKĄ sesję modelka nie musi płacić?
Nie. Czasem zdarzają się sesje TFP, ale one nie są za darmo, tylko za pozowanie do tego, co sobie fotograf życzy i za zgodę do publikacji wizerunku.
Której to zgody nb jeszcze przez dwa lata Ty nie masz prawa udzielić, więc na rynku TFP jesteś bardzo mało atrakcyjna.
Cytat: maro_ka
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...
w drugą stronę też to powinno działać - z równym uporem co "szukam fotografa do darmowej sesji" tępię ogłoszenia "sesje po 50 złotych bo zbieram na obiektyw" zakładane przez świeżo upieczone posiadaczki amatorskich lustrzanek
inwestycja w siebie i rozwój -tak, ale na zdrowych zasadach, nie kosztem innych profesji
Jeśli dana modelka coś wnosi do portfolio to ma to sens. Stara się , ukazuje emocje i rozbudowuje. Tylko, że niestety czasem trafiają się ludzie, którzy myślą , że sesja TFP polega na tym, że modelka stanie uśmiechnie się i myśli , że fotograf zrobi z tego cudo jak z magazynu. Zadko kiedy ktoś pomyśli, że fotograf siedzi potem nad tymi zdjęciami i próbuje "wyciągnąć" z modelki cokolwiek. Nic nie jest za darmo: ktoś robi Ci zdjęcia w zamian za ambitne pozowanie. Każdy chce przecież szanować wzajemny czas i pracę ;)
Jeżeli fotograf Cię zaprasza na sesję bo spodobała mu się Twoja uroda i robi te zdjęcia żeby rozbudować portfolio to rzeczą oczywistą jest, że nie płacisz. Jest to wówczas sesja TFP, co nie znaczy że za darmo. Tutaj zapłatą jest obustronny nakład pracy. Fotograf robi zdjęcia a Ty pozujesz nie marudząc. Razem ustalacie rodzaj sesji. Dochodzi kwestia dogadania wizażu itd. ale to już wasze ustalenia, możecie poszukać wizażystki TFP albo zapłacić komuś. Chyba, że to nie było zaproszenie na sesję tylko ktoś wysłał Ci swoją ofertę w formie zaproszenia do współpracy i chce za to pieniądze. To, że ta sesja jest amatorska to już czyjeś subiektywne odczucie. Niektórzy robią totalną amatorkę a wołają za to pieniądze. Od takich należy trzymać się z daleka:)
Natomiast sesje płatne mają miejsce, gdy Ty narzucasz rodzaj sesji itd. Tutaj raczej nie fotograf szuka modelki, tylko modelka szuka fotografa. Bo to ona jemu płaci a nie odwrotnie.
jedną i ćwierć
a kilka innych początkujących pozbyło się (przynajmniej części) kompleksów -uwierzyły, że potrafią wyglądać naprawdę dobrze na golasa
Cytat: adiemus1
Cytat: maro_ka
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...
w drugą stronę też to powinno działać - z równym uporem co "szukam fotografa do darmowej sesji" tępię ogłoszenia "sesje po 50 złotych bo zbieram na obiektyw" zakładane przez świeżo upieczone posiadaczki amatorskich lustrzanek
inwestycja w siebie i rozwój -tak, ale na zdrowych zasadach, nie kosztem innych profesji
Ile juz modelek wypromowales dzieki zrobieniu im sesji?
Cytat: maro_ka
To się nazywa inwestycja w siebie ;] będzie zadbana to będzie miała pracę. Będzie kocmołuchem to nie będzie miała kasy.
Karnet na fitness?
Człowieku, jeden obiektyw kosztuje tyle co 6 letni karnet na fitness w S4 :)
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...
Nie wyczułaś/eś sarkazmu? :(
Po pierwsze, mowa w temacie o płaceniu fotografom , nie wizażystkom, więc nie wciągajmy dodatkowych profesji. Zwłaszcza że pierwsze słyszę o fotografie płacącym za jakiś makijaż. Chyba że to do jego własnego projektu, a wtedy niech spokojnie płaci za wszystko i nie narzeka.
Po drugie, strasznie jednostronnie spoglądasz na relację działajaca w obie strony. I modelka, i fotograf inwestuje w siebie. Jesli ktoś pstryka fotki ludziom bez zamiaru wykorzystania ich do doskonalenia swojego portfolio, to jego wybór, jego wina. Kupno obiektywu tak samo jest inwestowaniem w przyszłe zarobki, chyba nie wyrzucasz go do smieci po sesji z jedną osobą, za to na fitness czy inne droższe zabiegi urodowe itp. modelki nieraz bulą latami wcale nie liche pieniądze, żeby dobrze się prezentować przed tym obiektywem. Nie ma się co licytować, wykażesz mi, że wydajesz 5groszy więcej bo coś tam coś tam, a ja Ci wykażę, że modelka wyklada 3 grosze na co innego związanego też posrednio z tą sesją - chcecie się bić o 2 grosze roznicy, wasza sprawa, tylko to niepowazne.
Cytat: nefryt
Cytat: maro_ka
Ja to widzę inaczej. Fotograf może zarobić na zdjęciach i na tym się konczą możliwości zarobkowe fotografa. Modelka z dobrymi zdjęciami idzie do agencji, wstawia je do banków twarzy i dostaje angaż a za tym idzie kasa. Dzięki dobrym zdjęciom modelka pnie sie w górę i zarabia kasę ale czy wróci do fotografa i mu zapłaci za jego wkład w jej karierę?
Tak samo fotograf może lansować się tymi zdjęciami w swoim portfolio i starać się o klientów. Profesjonalisci z gwarancją znakomitej sesji biorą za sesje dla amatorów kilkaset zł, jesli kiepski fotograf wycenia swoją wielką pracę nad fotkami na tyle samo, to jest bezczelny... a jeśli chce się wykłócać z dziewczynami z fotka.pl o stawki <100zł, to jest smieszny. Fotograf płaci za makijaż modelki? Pierwsze słyszę. I ileż to kosztuje taka usługa, przeliczacie miligramy zużytej szminki/ pudru, nosicie ze sobą na sesyjki wagę laboratoryjną czy jakos inaczej to szacujecie? : )
a ile kosztują ciuszki modelki, to że przed sesją musiala zadbac o swoj wyglad, wykupic karnet do fitness klubu, pojsc do kosmetyczki, zaplacic rachunek za internet, żeby zdybać fotoziutka? straszne : ) chyba nigdy nie będzie czystej sytuacji ;)
To się nazywa inwestycja w siebie ;] będzie zadbana to będzie miała pracę. Będzie kocmołuchem to nie będzie miała kasy.
Karnet na fitness?
Człowieku, jeden obiektyw kosztuje tyle co 6 letni karnet na fitness w S4 :)
Inwestycja w siebie - Nie kosztem wizażystki czy fotografa...