Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
8 wyświetleń
OdpowiedzFotografa z okolic Katowic - sesja studyjna - prv
W szkole mnie uczyli, ze w zdaniu jeszcze podmiot i orzeczenie powinno byc ... ale to dawno było, pewnie sie coś zmieniło ...
umarlam.
armi tak, zmieniło sie .... Powstały sms'y ...
Autor może liczy na to, ze tak lakoniczne sformułowanie ogłoszenia przyciągnie większą uwagę, niż takie oklepane, nudnie uprzejme i kulturalne blablabla z "witam", "poszukuję", "zapraszam na priv"... A dodatkowo to czysta ekonomia - oszczędność czasu, mniejsze zużycie klawiatury. A sam autor - klękajcie narody :D[edit] smsy? A mi się skojarzyło z telegramem: Fotografa z okolic Katowic STOP sesja studyjna STOP prv
kurcze telegramów nie wysyłałem :)
No w sumie ja też nie, jak stałam się piśmienna i miałam zapotrzebowanie na taką szybko formę kontaktu międzyludzkiego, to własnie epoka SMSów już świtała ;) Ale o telegramach czytałam kiedyś w "Awanturze o Basię", to wiem :D
ja mało czytałem .... Częsciej na wagarach fociłem :)
jak ktos chce z nim wspolpracowa ,to i tak bedzie. wiecej konkretow w tym ogloszeniu niz w nie jednym wypracowaniu,poz tym te uwagi,to sluza ponizaniu kogos na forum , pod jego wlasnym watkiem???
Nie, służą wymianie poglądów na temat konstruowania ogłoszeń, ewolucji ich formy na przestrzeni dziejów oraz ich związków formalnych z SMSami i telegramami :)Ja w czasach swej młodości to wolałam siedzieć w domu i czytać, bo skrajnie niefotogeniczna, a nawet zupełnie niereprezentaycyjna i niewyjściowa ze względu na pryszcze i aparat na zebach byłam i ewentualnie jakiś masochista estetyczno-fotograficzny zechciałby na mnie swój aparat tepić :D