Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
14 wyświetleń
Aga, city tu ma racje. Jedna modelka jest solidna, 10 innych już nie.
gregorekTeż trochę żałuje,że nie można wystawić referencji bez zdjęcia w PF ;(Jednak czemu modelka ma płacić za zdjęcia testowe? Najpierw zapłacić by potem to samo zarobić?
za testowe nie powinna, jeśli zaprasza ją fotograf, jeśli natomiast chce je wykonać na własny użytek ... to jak najbardziej.
To całkiem dobry pomysł. Zapłaci, to przynajmniej Cię nie wystawi. Przyjdzie, to sprawdzisz czy da się razem współpracować i czy zdjęcia to praca grafików czy czysta prawda. I już wiesz, czy chcesz inwestować kasę w sesję ostateczną. Gdyby sesja ostateczna okazała się fiaskiem, to kto zapłaci za to główną cenę?
...oczywiście fotograf :(
zabenka "Ale jak ktoś miał ok.100 sesji,to raczej mniejsze prawdopodobieństwo istnieje,że wystawi cię."Polemizowałbym, gwiazdeczkom tez odbija. Kac, przeimprezowanie lub inne_okoliczności_przyrody.Przychylam się do zdania gregorka i citipunka o celowości testów i finansowania ich rzez fotografa LUB modelkę.btw = mój 1000 post :)
graziosoW sumie racja i projekt jest dla chętnych.No i to tezę potwierdza,że nie zawsze liczy się talent i uroda,ale przede wszystkim KASA.Nie zapłacisz,nie masz szans na nic ;(
Jak jest uroda i znajomość języków, to modelka dostaje się bez problemu do agencji. Jest umowa, jest zobowiązanie, wtedy agencja sponsoruje modelkę i promuje. To ma sens :)Ale tak naprawdę różnie bywa. Niektórzy się sparzyli i się zabezpieczają, a niektórzy polegają na intuicji ;)
fregTylko żeby trafić na porządna agencję co coś w nosi do PF,to chyba szczęście i zdrowie niezmierne trzeba mieć.Nie wiem czy gdybym miała 178 cm wzrostu,to bym chciała pójść do agencji.Czasami wydaje mi się,że im można bardziej współczuć,niż zazdrościć.Więcej wyrzeczeń,niż zleceń ;-)Oczywiście piszę z tego co widziałam,słyszałam i czytałam nie wiem czy tak rzeczywiście jest,ale nie każdy jest tak żyć stworzony ;-)
chetna;-)