Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
OdpowiedzKurcze nie wiedziałem, że studioeprint wykorzystuje zdjęcia z sesji tfp na opakowaniach pończoch.
Jad, złośliwości, dziwnie się zachowujecie. Zapytałem, wystarczyło odpowiedzieć.A swoją drogą ludzie
robią takie sesje, i sprzedają foty na stokach a wpływami się dzielą. I
może ma to sens.
to chyba wtedy nie jest już sesja typu tfp (pozowanie za zdjęcia) tylko za gotówkę?
Dla mnie sesja TFP, gdzie fotograf gwarantuje sobie możliwość dowolnego dysponowania gotowym materiałem to zwykłe złodziejstwo. Ja mam w umowie TFP tylko autoprezentację, wykorzystanie komercyjne wymaga oddzielnej umowy.
up! :)
gregu w takiej opcji nie ma gotówki, jest jedynie promessa w wypadku wpływu. niemniej umowa musi być, by na stoku przedstawić prawo do umiieszczania wizerunku.
up