Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
48 wyświetleń
Odpowiedz+1 Bartkodebowski. W Adobe Camera Raw nowym w miare masz modul w ktorym mozesz dodawac szum.
Inny patent, to robisz nowa warstwe, dodajesz szum (w filtrach gdzies to jest), kila procent np. 5, lepsza chyba opcja gaussian niz uniform, nastepnie blurujesz to gaussian blurem, na malutkim radiusie. Dzieki temu szum nie jest za ostry/zbyt szczegolowy w porownaniu do reszty zdjecia.
Nastepnie zmieniasz filtrowanie na softlight i przez opacity do smaku dopasowywujesz ilosc.
Nie jestem pewien kolejnosci, bo dawno nie dodawalem szumu, i nie mam PS zainstalowanego w tej chwili zeby zweryfikowac na 100%.
1) noise2) blur3) usm (mocny)4) overlay
Dzieki za porady.
Wiec noise ->blur > overlay daje sztuczny szum, od razu
widac, ze dodawany. Nie ma szans w ten sposob sie
zblizyc do tego, co podawalem w pierszym linku. To samo
chyba w ACR, ale skoro piszecie inaczej, to jeszcze
poeksperymentuje wiecej. Wg mnie ładnie przerobiony
noise gaussian mono lepiej udaje grain, niż samo grain.
Chetnie sprobowalbym tego Color Efex, moze dałoby
rade. Z kliszą tez bedzie trzeba poprobowac.
ok próbuj z kliszą i z zaawansowanymi programami za tysiące dolarów zamiast po prostu pobawić się w robienie udanych zdjęć :)
Co jest złego w dążeniu do doskonałości?
Nikt nie jest doskonały, a doskonałość jest nudna. Co by było gdyby każde zdjęcie na MM było doskonałe? Nuuuda.. już nic by nas nie zadziwiało.
averne obiecałeś przestać się onanizowac a tylko w takich wątkach Cię widzę
ale to nie sprzętowy wątek ;-)
Już się nie tłumacz.
Odstresowuje się po zbyt długim pobycie w KRK :)