Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
40 wyświetleń
Jest tak:https://picasaweb.google.com/siwy.rafal/DropBox#5622176245470184754szkła czyste, sprawdzałem zresztą na dwóch różnych. Układ plam ten sam.Czyścić czy wyrzucić?
jak do f/8 nie widać to nie zawracaj sobie głowy
Wyrzucić. Tylko powiedz gdzie wyrzucisz :D
dmuchnij ją a nie wyrzucaj ;)
Aparat w tryb czyszczenia matrycy (podniesione lustro, otwarta migawka), ty czystą (ważne bo często trafiają się takie z brudami/talkiem w środku) gruchę w dłoń i dmuchaj aż brud spadnie. Jak nie pomoże to najbliższy serwis foto. Za kilkadziesiat pln nie tylko ci przedmuchają, ale jeszcze wymyją matryce. Anyway to o czym piszesz to norma - naucz się własciwego postępowania i przywyknij do tego. Ja gruchę (Giottos Q-ball) woże na stałe w torbie ze sprzetem foto.
kurz na matrycy, paskudna sprawa. Tak jak powyżej radzą ci - spróbuj gruchą, ale jeśli brud jest tłusty, to gruchą go nie przedmuchasz i wtedy faktycznie trzeba oddać matrycę do czyszczenia. Teoretycznie można jeszcze spróbować czyścić bardzo miękkim pędzelkiem, ale to zawsze ryzyko jest. Matryca to delikatna sprawa... trzeba zawsze uważać przy wymianie obiektywów coby się kurz nie dostał.
sorry ale gruchę to sobie można...no. Problem polega czasem na tym, że syf włazi między matrycę a filtr. I tu już poza wyjęciem matrycy z aparatu i jej rozłożeniem nic nie pomoże. A skutki czyszczenia też nie zawsze są idealne
przykład jaki dałeś na zdjęciu to klasyka. Syndrom błękitnego nieba, sfotografuj sano błękitne niebo powyżej f8 i masz mapę zanieczyszczeń. Szczególna bolączka matryc Canona niestety
i jeszcze jedna ważna rzecz. Dmuchanie gruchą często powoduje przedmuchiwanie zanieczyszczeń właśnie miedzy filtr i matrycę. Tez kiedyś byłem taki cwany...już nie będę. Najskuteczniejsza metoda czyszczenia to system polegający na zasysaniu a nie dmuchaniu, jakkolwiek by to nie brzmiało..hhhehe
no właśnie, do tego też służy grucha ;-)
nawet nie tyle z przemieszczaniem brudu za filtr jest problem, ile z tym, że zwykłe dmuchanie powoduje kotłowanie kurzu w kasetce. I taki kurz po chwili opada i problem od nowa ;-)