Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
32 wyświetlenia
Odpowiedzhm.. mam pytanko..mam niebieskie oczy..czy jest taka możliwość że dzięki soczewkom będą piwne ?:)
Krople typu "sztuczne łzy" są niebezpieczne ponoć, uzależniają oko.. przez co nie produkuje ono ochrony własnej. Po odstawieniu mogą nasilić się objawy.. suchość rogówki = mniejsza ochrona= większe wnikanie bakterii i innych gadów. Okulista tak mówi, ale przetestowałam sama na sobie:) Nie stosuje soczewek miałąm tzw. "zespół suchego oka". polecam natomiast maście z nagietkiem na powieki (choć na początku wątpiłam) łagodzi podrażnienie nie tylko powiek, lecz także samego oka:)
hm.. mam pytanko..mam niebieskie oczy..czy jest taka możliwość że dzięki soczewkom będą piwne ?:)_____________________________________________...pewnie, że tak- są soczewki podkreślające kolor jak również te zmieniające je całkowicie :)
Nie kazdy moze nosic soczewki,tylko nie wiem jak z zerowkami. Najlepiej idz do sklepu "optyk" za 50zł masz fachowa porade.babka zaklada Ci soczewki idziesz na godzinke np.na zakupy po czym sprawdzaja,czy nie masz zadnych zaczerwien itd,pozniej uczy Cie jak je zakladac. dostajesz darmowe soczewki na 2 tygodnie,aby sprawdzic,czy mozesz je nosic.
"Nie kazdy moze nosic soczewki,tylko nie wiem jak z zerowkami."Jest dokładnie tak samo jak z korekcyjnymi ;)Soczewka to soczewka.Niektórzy mogą mieć z nimi problemy ze względu na nadwrażliwe oczy na przykład. Teraz co prawda są takie soczewki, że jest to znacznie mniej prawdopodobne, ale jednak to wciąż ciało obce w oku. Poza tym badanie jest ważne bo sprawdza się krzywiznę oka. Większość ma standardową..no ale nie wszyscy. Osobiście polecam soczewki firmy johnson&johnson, ja korzystam z korekcyjnych i jestem zadowolona, ale mają też soczewki z wtopionym kolorem.Jeśli zamierzasz założyć soczewki tylko na sesję a nigdy wcześniej ich nie nosiłaś - lepiej się wcześniej przyzwyczaić. Przez pierwszą godzinę, dwie, po założeniu może to być dokuczliwe uczucie. A przez pierwsze 2-3 dni użytkowania odczuwa się obecność soczewki na oku, ale raczej nie jest to już drażniące. Później oko się przyzwyczaja i nie czujesz już żadnej różnicy. Warto więc nie zostawiać tego na ostatnią chwilę by nie mrugać nerwowo przed obiektywem :)
Ja po zerowki poszlam do okulisty,poniewaz musial zbadac promien krzywizny,nie odwazylabym sie bez konsultacji z lekarzem kupic soczewki...zdrowie ma sie tylko jedno..