Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
84 wyświetlenia
Odpowiedzmożliwe, że i ja się pojawie :]
bede jak ktos kupi mi frytki :)
bede, prozak ci frytki kupi :)
.
wiec kiedy dokladnie i gdzie.
będę
Z uwagi na niespodziewanie dużą ilość chętnych, musimy
zapomnieć o kameralnym spotkaniu przy piwku i zamienić je na imprezę.
Zakładam, że część osób nie przyjdzie ale pewnie około
setki nas będzie.
Potrzebujemy klub w Warszawie (najchętniej w centrum),
który przyjmie nas z otwartymi rękami.
Nie ma mowy o :
- płaceniu za wejście czy za klub
- selekcji dzięki, której połowa z nas by nie weszła bo
kolega bramkarz tak sobie wymyślił
Klub powinien być zamknięty dla nas. Jeśli macie znajomych menagerów lub właścicieli lokali,
którzy chętnie by nas gościli i mają ciekawe propozycje to piszcie oferty
najlepiej na priv.
Pozostaje kilka pytań :
- godzina? (dobrze byłoby się spotkać w miarę o jednej
godzinie a nie między 19 a 3 rano) z punktu widzenia osób
przyjezdnych pewnie wygodniej byłoby jakoś wcześniej, z kolei z punktu widzenia większości kobiet ubranie się i
umalowanie tak żeby w klubie być o 19 graniczy z cudem, więc pytanie 19 czy
21?
- jak się
rozpoznać i czy to istotne? jeśli pojawi się nas ok. setki ludzi (a nie znamy się) to
dobrze byłoby w jakiś sposób móc rozpoznać czym się kto zajmuje.Generalnie otwarty na propozycje.
Pozdrawiam
opaska na reke kolorem sugerująca profesje? xP
...takie głupie stwierdzenie..
Opaski to jakiś pomysł tylko ma dwie wady 1- ktoś to musi zrobić2- ktoś to musi nosićAle nie mówię że to zły plan. Nie wiem tylko czy to w ogóle potrzebne ale może by nie zaszkodziło.Jest jeszcze taka opcja, że np . fotografowie w czerwonych t-shirtach, wizażyści w zielonych, modelki topless czy coś w tym stylu. No i robienie opasek z głowy ;P
Można jeszcze opaski na oczach. Będzie zabawniej.Moim zdaniem to nie jest potrzebne, bo jak przyjdzie 40stoletni facet, to nikt nie pomyśli, że to modelka. A jak przyjdzie prześliczna wizażystka, to może komuś się uda namówić ją na pozowanie. Profesja nie jest aż tak istotna. Ważniejsze są nicki, po których się tu znamy, a nie wszystkich kojarzymy z twarzy.(przy okazji uprzedzam, że obecnie wyglądam inaczej, niż na awatarze)A będą oczepiny?