Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
375 wyświetleń
Odpowiedzzaznacze
ewentualnie jeśli ktoś nie chce wydawać kilkunastu tysięcy złotych na 3ds max, może użyć darmowego Blendera
jw - 3ds max służy do edytowania brył geometrycznych bardziej, niż do pozowania modelki, poza tym później sam rozmieszczasz punkty kontrolne w bryle (rigging). Chcesz od początku rzeźbić figurę i dopiero ustawiać oświetlenie po ... 2 dniach ? Btw. osobiście wolę Maya PLE, lepsze teksturowanie obiektów. Poser ma gotowe modele i raczej już tylko zabawa światłem zostaje.
Jeżeli chodzi o strony to polecam też anglojęzyczną: digital-photography-school.com
do 3ds'a przecież możesz sobie gotowe modele ściągnąć. nikt Ci nie każe sutków rzeźbić.
obawiam się, że Blenderowi jednak dużo brakuje do 3Ds max. To tak jak by porównać Gimpa z PS-em. Ostatnio co prawda nawet Chaos Group raczył zauważyć istnienie Blendera, ale to mu jakoś mocno nie pomoże zaistnieć tam, gdzie zaistnieć trzeba. Gimp darmowy, Blender też darmowy, ale mało kto z tych programów korzysta w firmach
jwcreator ja nadal nie rozumiem sensu kupowania za kilkanaście tysięcy złotych 3ds maxa po to aby sprawdzić jak będzie padało światło lamp za kilkaset złotych, nie lepiej sprawdzić z prawdziwymi lampami od razu?
do lamp trzeba wstać z krzesła
i to jest dobry argument za 3Ds max :) Poza tym, światło w 3ds max można kontrolować na wiele sposobów niedostępnych przy lampach..np. swiatło bez cienia ;) Ktoś tak potrafi z lampą zrobić? :)
Z założenia podałem te programy jako coś dla zabawy dla początkujących fotografów w wersji bez licencji (z ograniczeniami) przy konfiguracji oświetlenia i pozy, żeby zobaczyć jak będzie padać światło, jak ustawić modelkę. Prawda jest taka, że przy pracy TFP i na początku spotka się osoby, które w ogóle nie potrafią pozować i oczekują tej umiejętności od fotografa (tzn. że powie jak pozować). Można byłoby sobie na takim niemym modelu potestować pozycje właśnie, warto też poczytać artykuły z innych wątków (np. uczcie się pozować, itd). Wykupowanie licencji na 3ds`maxa czy korzystanie z niego do tego typu rzeczy uważam za bezsens (zbyt skomplikowany względem łopatologicznego posera). BTW. a kiedyś w portfolio tygodnia była osoba używająca ZBrusha ;-)
Dodałem jeszcze linka do Lee Varis jak kogoś obróbka interesuje.