Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
25 wyświetleń
Odpowiedz"rodzina dzieci"... co za głęboki tytuł do prezentacji o tragedii rodzinnej. lubisz czarny humor- wszystkie dzieciaki w prezentacji uśmiechnięte.
Citi nie kumam czego się czepiasz. Albo animacji albo moich zdjęć. Nie mam czasu na robienie zdjęć za jakieś śmieszne pieniądze. Zatem jakie są moje zdjęcia to kwestia zupełnie nieistotna. Animacje czy strony internetowe mogę tworzyć w wolnym czasie w domciu podczas przerwy w czasie kiedy np. klikam na forum.
Czytanie tekstu pisanego ze zrozumieniem jest coraz rzadziej spotykaną umiejętnością...
Atare,... nie o zdjęcia chodzi*... chodzi o wszystko. jesteś jak Atari we współczesnym wyścigu technologicznym.a ponadto masz za długi język w pewnych momentach, i brakuje Ci taktu (tu cofnij się w czasie z dwa i pół miecha).* No ok- mógłbyś napisać książkę jak straszyć dzieci na sesji. Nikt by jej pewnie nie wydał, ale po dodaniu do tytułu "czyli czego fotograf nie powinien robić" została by hitem sezonu.
Nie miałem nigdy problemu na sesjach z dziećmi. Dzieciaki i zwierzątka się mnie nie boją. Jednak do mojego pf nie wrzucałem raczej rozchichotanych dzieciaków. Rodzice dostawali komplet również z uśmiechami.
zamknięte oczy, strach w oczach... na fejsa żebym takie zdjęcie wrzucił to musi się tam dużo więcej dziać. Jużci kiedyś mówiłem- rozmawiaj z ludźmi których fotografujesz co najmniej żeby im wytłumaczyć że nic im złego nie zrobisz. dzieci to też ludzie, tylko mniejsi, i mniej ufni.
Rozbawiłeś mnie do łez. Dobre z tym gadaniem o nieszkodliwości fotopstrykania. Ale dzieci w bajki i tak nie wierzą...
no- różnica między fotografem a fotopstrykeim jest taka jak między bajką w którą dzieci wierzą, i w taką w którą nie.