Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
100 wyświetleń
Odpowiedzno a ktoś mówił że nie mozna ?---------------------------------a jak zinterpretujesz tą wypowiedz ? :>------------------------------------------mazurowicz gratuluje... w krótszym czasie uzyskałes o niebo lepsze rezultaty i o jeszcze wiecej lepsze zdjecia niż "profesjonalista" który pracyje już tyle lat ^_^
zwisa mi* i nie to ze nie mam szacunku do kolegi ktory to pisal bo mam , ale to nie miejsce na todobra ja pasuje , takich mlotkow ktorzy robia cos za psie pieniadze zawsze sie znajdzie , a pozniej reszta musi zapierdalac , tlumaczyc klientom czemu placa tyle a nie te "70zl" za sesje... zyc nie umierac kurwa mac
No właśnie numer REGON zmienia się kiedy obroty zmieniają się z jednej branży na drugą. Z fotografii mam wielkie gówno, zatem numeru REGON na teraz zmieniać nie muszę. A ceny, których badanie rynku teraz robię to moja i tylko wyłącznie moja sprawa. Mogę takich sesji za 70 zł w miesiącu zrobić dużo i wtedy obrót się zwiększy. W ofercie mam sesje 3 godzinne za 120 zł, zobaczę kto będzie taką ofertą zainteresowany. A moje studyjko mogę też wynajmować za cenę, która mi pasuje. Najbardziej wkurza mnie to, że tak szybko ktoś zagląda do mojej kieszeni. Jest wolny rynek, równie dobrze można zakazać importu towarów z Chin czy innych krajów. A najlepiej powrócić do gospodarki sterowanej czyli systemu socjalistycznego. Wtedy wszędzie będą takie same ceny, wszystko będzie po równo.
adelstudio: Dobra żarówka LED nowej generacji świeci o mocy 95 lumenów.--------------------------Co za głupoty wypisujesz... pojedyncze diody, które sam wykorzystuję do oświetlenia w latarkach własnej produkcji mają po 400lm. A to i tak nie najnowszy sprzęt...
I na koniec podsumowanie: obecnie aparat cyfrowy niemal każdy ma, tego się już na pewno nie zmieni. Ja też sobie lustro kupiłem w grudniu 2008 roku. I niby dlaczego nie mam traktować mojego aparatu jak po prostu narzędzia do pracy, tak jak fryzjer traktuje nożyczki. Cena dla ludzi, więcej pracy, mniej ściemy. To samo ze studiem. Zamiast np. pomieszczenie na solarium ktoś urządza studio fotograficzne. Czy jest to jakaś różnica?
Załamać się można..., ale lepiej pośmiać chyba... zdrowiej...
Właśnie ja zdrowy jestem. Patrzę na świat, który się zmienia realnie. Bez różowych okularów. Skoro świata nie możemy zmienić musimy go zaakceptować.
nie widzisz różnicy pomiędzy solarium, a studio? Pozytywnie:)
Adel wybacz ,ale cała ta gadanina jest żenująca... nie ma o czym rozmawiać!!!!!! W tym przypadku na pewno nie o "warunkach studyjnych"
Gdyby nie było o czym rozmawiać nie byłby to 170 post w wątku. A co do warunków studyjnych to niech będzie oferuję w moim pokoju iluzję studyjną. W półmroku można wyczarować zdjęcia. Dziewczynom nie błyska się flashem po oczach, atmosfera podczas sesji jest po prostu magiczna.