Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
22 wyświetlenia
Odpowiedzkiepsko się rozprasza światło z żarówki - jak byłem studentem to może było to zabawne, ale teraz chce żeby coś działało a nie prowizorka w stylu "poczekaj chwile aż dotnę papier na odbłyśnik".
Ja używam świateł halogenowych na statywie 4 x 500 Watt.
Żre prąd ale jest łatwo dostępne i tanie. Uwaga tylko bo można się nieźle oparzyć. Kilka minut i na planie cieplutko:)
Najtansza sensowna opcja, to zestaw reporterski z allegro (statyw, parasolka, uchwyt) + do tego lampa blyskowa yongnuo.
Niektore lampy yongnuo maja fotocele wbudowana, tak wiec delikatny blysk z lampy wbudowanej pozwolilby odpalic lampe yongnuo. Albo najwygodniej - odpalac przez radio.
Calosc niestety minimum kilka stow. Na pewno jednak taki sprzet jest bardziej mobilny niz halogeny, ktore ciezko uzywac w plenerze...
Pozdrawiam,
Błażej.
Może i jest bardziej mobilny:) Ale kilka lamp, dwa akumulatory od Jelcza i Pudziana do noszenia tylko potrzeba:)
Lampy błyskowe są lepsze od halogenów ale droższe:)
Naka, halogeny i żarówki błyskowe odpuść!!!!Albo kup jakieś budżetowe quantuumy, albo idz w kierunku proponowanym przez snobe, ssz i sverdlovsk ;)Lampki yongnuo masz po totalnej taniości (o ile ściągniesz je z chin, bo w polsce cena x2 lub x3 :P)Np takie:http://tnij.org/yn460Do tego wyzwalacza tez tej samej firmy jakiś statywik, soft 60x60 czy tam parasolki i śmigasz.Jak będziesz potrzebowała pomocy w skompletowaniu, ewentualnie chcesz pomacać taką lampkę, to pisz do mnie na PW ;)
..budowlanymi halogenami można i nawet ciekawe efekty wychodzą..ale nie zmieszasz tego ze światłem dziennym. Poza tym dają zbyt kontrastowe oświetlenie, słabo rozpraszają światło..a kable latające po podłodze..lepiej nie mówić..Myśl jednak o błysku zdecydowanie...albo żarówki foto z temperatur dziennego światła..sa specjalne softboxy na to..zobacz sobie strony www.eltec.pl
http://www.strobist-board.info/ poczytaj, ciekawie opisane i pokazane efekty :)
Przy halogenach robi się ciepło i się modelki szybciej rozbierają. :)
To chyba najtańsze ale nie najlepsze rozwiązanie. Robię na halogenach. Ale wolałbym lampy błyskowe. Niestety nie stać mnie
Najtańsza z sensownych opcji ostała już kilka razy przytoczona: lampa błyskowa, statyw i parasolka.
O konkretnych modelach nic nie powiem, bo nie mam rozeznania ;)
Jedna rada: jeśli koszty są dla Ciebie kluczowe, to zastanów się, czy warto wydawać pieniądze na najtańszy sprzęt. Żeby tylko naprawa nie była droższa, niż nowa lampa...
Albo możesz zrobić ringa np. z 8-12 żarówek i dopalać to np. jakąkolwiek lampą błyskową z regulacją. Tyle, żeby zrobić ringa trzeba troszke umiejętności :).