Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2 wyświetlenia
OdpowiedzSzukam fotografa który wzbogaci moje pf, mogę dojechać Katowice,Gliwice,Rybnik. Info na priv. ZAPRASZAM :)
a do czego ci zdjecia potrzebne ile ich chcesz i ile masz na to kasy?
'ktory wzbogaci' - czyli sesja za zdjecia jak mniemam:) ale faceci to zwykle materialisci ktorzy nie potrafia czytac miedzy wierszami :D ja bym Cie wziela, ale mam zawalone sesjami ze hej, a dwa nie wiem do jakiego projektu moglabym Cie wziąc.....
ja poprostu sie szanuje:) napisała wzbogacic ona wzbogaci swoje portfolio a ja zmarnuje czas:P
Nie wiem Tomek czy ja mam pecha do Ciebie czy ty masz do mnie, nie odbieraj tego żle , ale strzelasz teraz buraka, nie tak dawno zaczynałeś i prosiłeś się o sesje dziewczyn, a tu nagle "Ę, Ą" co to ja nie jestem, można chyba się nie wypowiadać albo deczko delikatniej to powiedzieć nie?
"nie tak dawno zaczynałeś i prosiłeś się o sesje dziewczyn, a tu nagle "Ę, Ą" co to ja nie jestem" - myślę, że wystarczająca odpowiedź na takie wątpliwości jest tutaj:"ja bym Cie wziela, ale mam zawalone sesjami ze hej, a dwa nie wiem do jakiego projektu moglabym Cie wziąc....."Do autorki wątku: wypowiedziało się troje fotografów, jeden poprosił wprost o określenie wymagań (i kwoty), co chyba nie jest czymś nienormalnym, potem mamy sympatyczną odpowiedź "ja bym Cię wzięła" ale od razu z zastrzeżeniem, że uroda i umiejętności potencjalnej modelki nie pasują do żadnego pomysłu i nie są inspiracją dla żadnego pomysłu, i na koniec jakaś osobista wycieczka (?) - ale także bez zaproszenia na zdjęcia (chyba, że poszło na pw). W sumie wychodzi na to, że albo skończy się na kolejnej przeciętnej sesji, albo trzeba będzie nieco oszczędzić na zlecenie kilku dobrych zdjęć u dobrych fotografów - ale i tak życzę udanych zdjęć :)
Nie żadna wycieczka przyjacielu, oczywiście może się zapytać o kasę, mnie bardziej chodziło o to "wyrokowanie" Tomka, że on to "się szanuje" i że "straci czas" a ja mu przypomniałem, że ktoś "się nie szanował " dla niego i " tracił czas" nie tak dawno temu.Trochę szacunku można to napisać inaczej i można tego nie robić publicznie.
Ok, ja to odebrałem jako tekst pisany na pół żartobliwie (m.in. dzięki ostatniej emotikonie), a na temat "kasa za zdjęcia" warto pisać zawsze, m.in. dlatego, aby niedoświadczonym dziewczynom ktoś wskazał, za jakie zdjęcia warto zapłacić, a za jakie nie, nawet poprzez rzeczową krytykę "tfurczości" jakiegoś fotografa