Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2 wyświetlenia
Odpowiedzpozwolę sobie wyjaśnić:-)Ruda = typ urody, a nie farbowany kolor włosów:-)
Za wyjątkiem piegowatej to opis tulipana do mnie pasuje :PTylko kurna do Ciebie daleko :(
Lub zrobić z kawy plujki ..:)))
piegi można dokleić ;)
Za wyjątkiem piegowatej to opis tulipana do mnie pasuje :PP.S. Grunt to skromność...
nie musi być piegowata ani ruda -byle pozowała z pełnym zaangażowaniem i w pełnym zakresie
A jak się postaramy to nawet na NK je znajdziemy:-)
Sesja to jest na studiach na koniec semestru, a my sobie tutaj jedynie pocykać foteczki możemy :)
fotografowie warszawscy mają wymagania...to nie ma tak o! i sesje robimy....nie ma lekko
o! to Warszawa!:-)A na darmoche to musiałby być piękną, rudą, piegowatą, dobrze czującą się przed obiektywem, "pięknorysowotwarzową" niewiastą, która przy okazji pozuje do aktów:D