Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
22 wyświetlenia
ja nie myśle w przyszłość nawet nie wiem co się jutro wydarzy:P
"ja nie myśle w przyszłość nawet nie wiem co się jutro wydarzy:P"Ten typ ludzi to są dla firm ulubieeeeni kontrahenci!... choć radzę jednak zmienić podejście.
autorka wątku ma skończone 18 lat...więc niech uderza do tych co potrzebują odpowiedniego zakresu...
a moim zdaniem nie za wcześnieniby jest tu 70 000 modelek ale jak szukam chętnej do sesji to mam wielkie problemydziwi mnie tez ogromnie ze tak mało jest ogłoszeń typu "modelka szuka zleceń"proponuje porównać z podobnym serwisem w UK gdzie takich ogłoszeń są setkihttp://www.purestorm.com/casting-call-list.aspx
"najbardziej bruździ mi tu "gruba kasa""Wiesz... to jest tak, że pojęcia "marne grosze" i "gruba kasa" są bardzo subiektywne. Tam gdzie fotograf widzi podłogę, naukowiec może widzieć sufit.W szczególności z zarobkami jest podobnie (a nawet odwrotnie) co z inteligencją: tak jak prawie nikt nie narzeka na własny iloraz inteligencji, tak prawie nikt nie uważa, że dostaje za swą pracę godziwą płacę. :P
w sumie zawsze ta kasa budzi dylematy w działaniu artystycznym
Dnia: 2012-08-02 23:41:45 martinq napisał:
a moim zdaniem nie za wcześnieniby jest tu 70 000 modelek ale jak szukam chętnej do sesji to mam wielkie problemydziwi mnie tez ogromnie ze tak mało jest ogłoszeń typu "modelka szuka zleceń"proponuje porównać z podobnym serwisem w UK gdzie takich ogłoszeń są setkihttp://www.purestorm.com/casting-call-list.aspx"być może w świecie łatwiej się dogadać, a sama konstrukcja serwisu - umieszczanie komentarzy POD ogłoszeniem nie nastraja do takich działańzgodzę się z cytatem z martinq- przekopanie się przez zalew spamu, nadsyłanego (po wstawieniu ogłoszenia gdziekolwiek)przez kapryszące_chciałabymabojemsiem chentne_na_sesjem to orka na ugorzeDobrze, ze dziewczyny maja odwagę szukać zleceńZacytuję klasyka /Wł.Pawelec/ ze czasem "łatwiej zapłacić" I nie zawsze chodzi o pozowanie do aktów
pyzz : to ze jest wielu " fotografow" ktorzy robia za kase nie zmienia faktu ze nalezy czasami ludziom pokazac ze trzeba jeszcze troche popracowac. Jak bedziesz kiedys robil zlecenie gdzie Ci klient przyprowadzi "modelke" ktora szukala zlecenia i byla tania i akurat dostepna to zrozumiesz o czym mowie. Bo zamiast robic sesje 6h bedziesz sleczal 15h i na dodatek g. z tego wyjdzie. Bo pierwsze 6h bedziesz uczyl ze to nie lusterko i nie nalezy walic dzióbkow.
"Dnia: 2012-08-03 14:56:17 scieslik napisał: (...)
Jak bedziesz kiedys robil zlecenie gdzie Ci klient przyprowadzi
"modelke" ktora szukala zlecenia i byla tania i akurat dostepna to
zrozumiesz o czym mowie."Klienci już nie przysyłają/wskazują "modelek" z aktualnych narzeczonych, pani Czesi z sekretariatu"bo taniej"Dawni zleceniodawcy kupują /pożyczają luszczankę i robią samiTo tak na marginesie :-)