Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
52 wyświetlenia
nasedo, co jeszcze możesz zrobić za darmo ?
ale wy wszyscy jesteście jak stado baranów..... PROWOKACJA i dają sie podejść jak dzieci.. a kolo am po 100komentarzy na profilu przez właśnie takich naiwniaków powyżej...
oj tam oj tam, co się przejmujecie?
Czy takie ogłoszenia nie wartają BAN'a a co za tym idzie brakiem mozliwosci pisania na forum :)
A za co ma dostać bana?
Słodki jest ten maxmodelsowy hejting :-) Z czystej ciekawości mam do szanownych hejterów pytanie: jak wg Was fotograf ślubny ma zacząć. Wiadomo (chyba), że fotografia ślubna rządzi się swoimi prawami, wymaga specyficznych umiejętności (w tym interpersonalnych). Mnie się wydaje, że jeżeli ktoś zaczyna, chce zbudować portfolio, to nie ma nic niewłaściwego w tym, że robi to za darmo. Nauczy się i następną sesję ślubną zrobi za pieniądze. Sądząc po zdjęciach autora, krzywdy młodej parze nie zrobi, a i młoda para będzie musiała brać poprawkę na to, że zdjęcia ma za free. Raczej uczciwy układ, nie rozumiem zatem skąd ta zawiść i opowieści o absurdzie :-)
poprawski, ja gdybym był klientem założyciela tematu i np. dostałbym od niego wycenę 2000zł za ślub, to gdybym się dowiedział, że wcześniej na neta wrzucał ogłoszenie, że robi takie rzeczy za darmo, czy też wcześniej wykonał takie coś za free, to po prostu bym myślał, że chce mnie ktoś wydymać i bym zrezygnował z jego usług. Bo dlaczego ktoś miał dostać za darmo, a ja już nie? Gorszy niby jestem?
promocja i tyle :)
Araiel, czyli Ty z czystej dobroduszności martwisz się o przyszłe zarobki autora tematu... ;-) Odpowiedź na pytanie, dlaczego w tej hipotetycznej sytuacji miałbyś zapłacić jest banalnie prosta. Miałbyś zapłacić dlatego, że autor kiedyś zaczynał a teraz już nie.
Ciekaw jestem natomiast odpowiedzi nie tyle zatroskanych o interesy autora, co oburzonych faktem, że śmiał on wyskoczyć z taką propozycją.
Wiesz, obecnie to w sumie mi to zwisa - bo już ani nie wykonują prac graficznych na zlecenia, ani nie fotografuję. Wszystko przeniosłem już do strefy hobbystycznej, którą będą wykonywał wyłącznie prywatnie. Ale powiedzmy jak za rok, dwa albo dłużej będę chciał znowu do tego wrócić, to jednak chciałbym aby sytuacja na rynku była dość znośna. Choć przeczuwam, że tak na prawdę z roku na rok będzie gorzej. I w sumie może dobrze by było gdyby klienci zaczęli od Was żądać płacenia za możliwość wykonania dla nich danej usługi. Grono polskich "artystów" miałoby przynajmniej w końcu nauczkę...